Co spowodowało krach funta?

1474

Wystarczy rzut oka na wykresy par walutowych, aby stwierdzić, iż w ubiegłym tygodniu funt odnotował drastyczny spadek, osiągając minima ostatnich dekad. W ciągu zaledwie kilku minut kurs brytyjskiej waluty spadł wobec dolara oraz jena o, odpowiednio, ponad 1000 oraz ponad 750 pipsów. Drastyczna zmiana wynika ze splotu kilku wydarzeń i czynników rynkowych.

Okoliczności mające wpływ na notowania funta już wcześniej nie były najlepsze. W swej wypowiedzi w miniony weekend premier Wielkiej Brytanii Theresa May potwierdziła harmonogram rozpoczęcia negocjacji w sprawie Brexitu, co spowodowało niepokój na europejskich giełdach, gdyż wielu inwestorów uznało, iż niepewność wokół kwestii, jakie będą przedmiotem negocjacji prawdopodobnie zmniejszą skalę wydatków i inwestycji.

Jednak czynnikiem mającym największy wpływ na spadek funta była czwartkowa wypowiedź prezydenta Francji François Hollande’a, która zbiegła się w czasie z zakończeniem amerykańskiej sesji oraz otwarciem sesji azjatyckich. Hollande podkreślił potrzebę twardych negocjacji z Wielką Brytanią, gdyż, jak podkreślił, opuszczenie Unii Europejskiej powinno słono kosztować. Wypowiedź ta ożywiła przewidywania, iż „twardy Brexit” może mieć dotkliwe skutki dla brytyjskiej gospodarki, szczególnie jeśli utraci ona dostęp do wspólnego rynku.

Takie uwagi wystarczyły by, aby osłabić brytyjską walutę, jednak w tym akurat przypadku zmiana notowań została spotęgowana przez niską płynność, jaka miała miejsce w momencie nałożenia się na siebie różnych sesji giełdowych. W takim przypadku, uczestnicy rynku zwykle dostosowują ceny do momentu, gdy znajdą inwestorów akceptujących owe ceny.

Wielu inwestorów jest również zdania, iż zmiana kursu funta została spotęgowana przez algorytmiczne systemy tradingowe. Szczególne znaczenie mogły mieć systemy uwzględniające przede wszystkim aktualności rynkowe, które automatycznie skanują nagłówki w poszukiwaniu słów kluczowych powiązanych z wysoko postawionymi urzędnikami unijnymi. To one mogły spowodować lawinę zleceń podczas wypowiedzi Hollande’a. Prawdopodobnie złożono również wiele zleceń dotyczących par obejmujących funta poniżej niedawnych minimów, zatem zniżkowa tendencja była nie do uniknięcia.

Według innej teorii, nagłą zmianę mógł spowodować trader, który pomylił się o jedno zero podczas otwierania krótkiej pozycji na parze obejmującej funta. Transakcja ta została wychwycona przez systemy algorytmiczne, które spotęgowały zmianę notowań. Takie wypadki to nic nowego na rynku walut. W przeszłości zdarzało się, iż tego typu błędy doprowadzały do drastycznych spadków.

Niemniej jednak wydaje się, że wystąpienie wyłącznie jednego z tych zdarzeń czy czynników, nie mogło by spowodować tak wysokiego spadku. Ta nieprzewidziana zmiana powinna nam przypominać o konieczności odpowiedniego zarządzania ryzykiem oraz o tym, że niska płynność może spotęgować niestabilność rynku. Warto również zwrócić uwagę, iż po osiągnięciu rekordowych minimów, notowania funta wzrosły z powrotem o setki pipsów, gdyż traderzy najprawdopodobniej przystąpili do szybkiej realizacji krótkoterminowych zysków.