Dlaczego idealny trading jest wrogiem dobrego tradingu

2358

Jak dużo oznacza wystarczająco? Jak długo trzeba dociekać, obserwować wykresy i ile spędzać czasu, myśląc o tradingu, żeby przyniosło to więcej szkody, niż zysku? W jaki sposób nadmierny trading i wszystko co jest z nim połączone, zmniejsza Twoje szanse na sukces? W dzisiejszej lekcji postaramy się w sposób dogłębny zrozumieć problem: jak dochodzi do sabotażu tradingu poprzez robienie wszystkiego za dużo?

Możesz to nazwać „mikro-zarządzanie” lub „nadmierne przemyśliwanie”, „nadmierna analizą”. Nieistotne jak to nazwiesz, ważne są intencje, zawsze te same: kontrola. Możliwe, że problem „micro-zarządzania” w tradingu bierze swoje początki ze zwykłego strachu. Kiedy osoba obawia się straty pieniędzy. zrobi wszystko, żeby wziąć kontrolę w swoje ręce. Tak, czy inaczej, w tradingu próba kontroli rynku jest daremna i właściwie niemożliwa do osiągnięcia. Jedyne co możesz kontrolować jako trader, to własne myśli i czyny, nic więcej.

Teraz podzielę się z Tobą moimi najlepszymi pięcioma sposobami na zwalczenie Twojej potrzeby kontroli nad rynkami:

Dowiedz się co jesteś w stanie kontrolować a czego nie jesteś.

Wielu graczy stara się kontrolować wszystko. Ta postawa sprawia, że psychicznie nie radzą sobie z sytuacją, kiedy rynek idzie w przeciwną stronę lub sięga tylko o krok od zyskownej pozycji i zawraca. To tylko dwa przykłady z wielu przykrych konsekwencji, kiedy poprzez strach dochodzi do próby kontrolowania wszystkiego podczas tradingu. 

Po pierwsze przestań próbować być wszystko wiedzącym graczem. Nie jesteś w stanie przewidzieć jakie dane ekonomiczne lub informacje wpłyną na ruch w dół lub górę na rynku. Mówiąc ogólnie, nigdy nie możesz być do końca pewny dlaczego giełda idzie w danym kierunku lub innym. Jedyne co możesz wiedzieć na pewno, to to, co się stało w przeszłości i co się dzieje obecnie. Wychodząc z takiego założenia, przy użyciu kilku różnych strategii price action, możesz naszkicować ramy strategiczne tego, co MOŻE się wydarzyć w przyszłości. Jednak bardzo ważne jest zrozumienie, że przetrawienie coraz większej ilości informacji z rynku lub wpatrywanie się godzinami w wykresy nie pomoże Tobie w odgadnięciu, co zrobi rynek. Nie jesteś w stanie wiedzieć co wydarzy się na pewno, możesz jedynie snuć przypuszczenia. Pamiętaj, że „ gramy w szanse” naszego set-up’u, nie działając w oparciu o pewniki.

Więc NIGDY nie będziesz pewnym co wydarzy się na rynku dopóki to nie nastąpi. Jednak wtedy jest już za późno, by odnieść z tego korzyści. Tak więc jako tarder próbujesz konsekwentnie powiększać swój profit w grze, której naturą jest zmienność. Nie jest to łatwe, szczególnie jeśli jeszcze nie zaakceptowałeś faktu, że wynik końcowy nigdy nie jest oczywisty i nigdy nie będzie. Co oczywiście nie oznacza, ze trading nie może stać się dochodowym zajęciem. 

Osiąganie zysków przez Ciebie jest możliwe tylko wtedy, gdy nie będziesz „micro-zarządzał” każdym aspektem procesu handlowego i nie będziesz próbował kontrolować rynku. Próba kontroli wszystkiego – czy to w handlu na giełdzie, czy też przy prowadzeniu własnej firmy, a nawet w relacjach z bliskimi, staje się pułapką dla wielu ludzi.

Potrzeba kontroli wszystkiego, nawet najmniejszych drobiazgów w życiu prywatnym czy zawodowym w dłuższym terminie przyniesie nam stres i poczucie ciągłego niepokoju.

Kiedy w końcu zrozumiesz i zaakceptujesz, że musisz POZBYĆ SIĘ swojej potrzeby kontrolowania giełdy i „micro-zarządzania” każdym najmniejszym szczegółem poprzez wiarę, że więcej informacji da Ci większą kontrolę nad wynikiem Twojego handlu, wtedy osiągniesz początkową fazę poprawnego myślenia o tradingu. Poprzez konsekwentne kontrolowanie swoich emocji, staniesz się w dłuższym terminie dochodowym traderem. Możliwe, że brzmi to banalnie, ale taka jest prawda. Od naszych myśli i sposobu radzenia sobie z emocjami zależy nasz sukces.

Planuj swój handel i handluj zgodnie z planem.

Tak, brzmi to jak nadużywany slogan. „Planuj swój handel i handluj zgodnie z planem” (trading plan)
Ale, jeśli masz prosty plan, którego trzymasz się w każdym szczególe, jesteś na drodze do zostania mistrzem. Konieczne jest, żebyś dodał do swojego planu zasady postępowania takie jak: nie przekombinuj swojej strategii, zapomnij o „mikro-zarządzaniu”, zawsze przeczytaj swój plan zanim przystąpisz do dziennego przeglądu wykresów i buduj swój plan kiedy jesteś z dala od giełdy. Pozwoli Ci to na zresetowanie i przegrupowanie.

Potrzebujesz planu na swój dzienny handel, rutyny, by nie dochodziło do sytuacji, że przez cały dzień siedzisz i myślisz co może wpłynąć na giełdę („mikro-zarządzanie”). Gdy patrzysz na wykresy, powinieneś myśleć tylko o swoich transakcjach . Jeśli coś innego przyciąga Twoja uwagę to oznacza, ze robisz za dużo.

Ponadto, jeśli upierasz się przy „mikro-zarządzaniu” swoim handlem, wciąż czekając na „idealne” zagranie, tracisz w ten sposób wejścia zyskowne. 
Nie istnieje coś takiego jak idealne wejście w rynek, ponieważ każdy sygnał price action różni się trochę od poprzedniego. Dlatego więc weź ten dobry i zarządzaj nim poprawnie – nie trać dobrego handlu tylko dlatego, ze czekasz na ten „idealny”.

Twój plan handlu (trading plan) powinien pokazać Ci, jakie warunki mają panować na giełdzie i jak ma wyglądać Twój ulubiony sygnał, skłaniający Cię do wejścia w rynek. Pamiętaj jednak, że są to tylko wytyczne i nie ma dwóch identycznych zagrań, w grę wchodzi podejście, umiejętności i czas, w którym poprzez edukację i praktykę zaczniesz lepiej wyczuwać giełdę i warunki, które muszą być spełnione, aby się do niej podłączyć.

Zaakceptuj potencjalną stratę, zanim jeszcze wejdziesz w rynek.

Dużym powodem, dla którego traderzy nie akceptują strat, jest „mikro-zarządzanie”, oznaczające, że starasz się kontrolować każdy szczegół, najmniejszy detal. Ludzie, którzy dają się usidlić przez „mikro-zarządzanie”, mają tendencję do myślenia, że są w stanie dostosować się do każdej małej zmiany i w taki sposób unikną strat. Także zaczynają myśleć, że skoro spędzili tak dużo czasu na studiowaniu i badaniu, to dzięki tej „rozległej wiedzy” na temat handlu są wstanie uniknąć strat. 
Nie jesteś w stanie uniknąć stratnych pozycji. One są częścią handlu tak jak Twoja krew jest częścią Ciebie.

Wiec jedyne, co możesz zrobić, to nauczyć się nimi zarządzać i zawsze pamiętać ze każdy handel może skończyć się stratą.
Takie podejście wyeliminuje stres, który towarzyszy otwieraniu nowej pozycji. Prowadzenie własnej firmy wiąże się z kosztami i wydatkami. Dla traderów strata jest kosztem działań na rynkach. Pogódź się z tym.

Najgorszym skutkiem ubocznym „mikro-zarządzania” Twoim handlem jest…..

Nadmierny handel (over-trading), jest największym problemem handlujących na giełdzie, który swoje źródło bierze z „mikro-zarządzania”. Kiedy zaczynamy się zbytnio skupiać, za dużo poszukiwać informacji i myśleć w nadmiarze o giełdzie i handlu, kiedy to co nieuchronne zaczyna się pojawiać ze zbyt dużą ilością pomysłów na handel, zaczynamy widzieć formacje, które nie są niczym innym, jak szumem rynkowym.

Już samo zbyt długie wpatrywanie się w wykresy jest „mikro-zarządzaniem ” nimi. Siedzieć cały dzień, wpatrywać się w monitor i próbować wyłapać każdy najmniejszy ruch to jest właśnie „mikro-zarządzanie” handlem. 
Dam takie porównanie do firmy, w której kierownik przez cały dzień przygląda się jak jego podwładni pracują, zamiast zająć się swoją praca i pozwolić innym wykonywać ich zajęcia. Tak – poprzez przyglądanie się podwładnym przez cały dzień, na pewno dostrzeże coś co niekoniecznie będzie mu się podobało. Jednak trzeba zadać sobie pytanie: czy jego podejście do zarządzania firmą przyniesie więcej korzyści, niż strat?

Spróbujmy sobie wyobrazić jak to „mikro-zarządzanie” musi być nieznośne dla pracowników. Jak wpłynie to na ich produktywność ?

Rozwiązaniem tego problemu jest wyznaczenie sobie granic i trzymanie się w ich zakresie:

Najlepszym sposobem, by nie dopuścić lub zatrzymać „mikro-zarządzanie” w handlu….

Możesz zmarnować gigantyczną ilość swojej mentalnej energii, obserwując wykresy jak poruszają się w dół i w górę przez cały dzień. Zwyczajne wyłączenie komputera może okazać się najlepszym i najprostszym sposobem do pozbycia się nawyku „mikro-zarządzania” .Tak jak wspomniałem wcześniej, potrzebny jest Ci czas wolny od tradingu, abyś mógł zbudować swoją rutynę handlu, żebyś mógł się zresetować, przegrupować i odświeżony powrócił do handlu. Wyznacz sobie, kiedy patrzysz na rynki a kiedy nie i trzymaj się tego. 

Faktem jest, iż inwestorzy długoterminowi, osiągają lepsze wyniki, niż ci krótkoterminowi, czy dzienni gracze. Więc zmień swoje myślenie na swing trader lub nawet długoterminowy handel. Zawodowi inwestorzy nie wpatrują się w wykresy cały czas. Wiedzą oni, że jest to nieproduktywne. Pozwalają oni swoim pozycjom zagrać zgodnie z ich założeniami bez ciągłej obserwacji. Wiedzą, ze „mikro-zarządzanie” bardziej szkodzi, niżeli pomaga.

Podsumowanie

Jeśli jesteś człowiekiem, który musi wszystko i wszystkich kontrolować, to tak szczerze, powinieneś przemyśleć raz jeszcze czy handel na giełdzie jest dla Ciebie. To zapewne brzmi niezbyt przyjemnie ale jeśli chcesz pozostać na giełdzie i stać się traderem odnoszącym sukcesy, musisz zmienić swoje zachowanie. 
W tradingu dużą częścią sukcesu jest akceptacja rzeczy takimi, jakimi są. Musisz pozwolić już otwartej pozycji wykonać swoją prace. Innymi słowy otwórz i zapomnij. Musisz pozbyć się swojego nawyku kontroli i chęci kontrolowania giełdy.

Bycie nieodłącznym, ciągle zaangażowanym we wszystko – czy to biznes, czy związek z drugą osobą, czy giełda, jest zazwyczaj niezbyt dobrym pomysłem, który przynosi więcej szkody niż zysku.

Giełda jest rzeczą zupełnie od Ciebie osobną i nie jest istota żywą – nie ma pojęcia o Twoim istnieniu, jest od Ciebie niezależna. To co się na niej dzieje, jest odzwierciedleniem miliona uczestników, którzy kupują i sprzedają – nie jesteś w stanie tego kontrolować. Możesz jedynie widzieć formacje na wykresach, aby wykorzystywać przewidywalne ruchy, które powtarzają się co jakiś czas. Człowiek jest istotą, która powtarza swoje czynności i których ślady możemy znaleźć na wykresach w postaci price action – naucz się odczytywać price action, znajdować okazje do podłączenia się do rynku, formacje, które się powtarzają i warunki, które muszą panować na wykresach, żeby te dwa pierwsze czynniki zadziałały. Możesz zacząć kontrolować samego siebie i w ten sposób zacząć zarabiać pieniądze.