Reakcja po wczorajszym posiedzeniu Fed-u potwierdziła moje wskazania z poniedziałku

pary walutowe forex

1712

Reakcja po wczorajszym posiedzeniu Fed-u potwierdziła moje wskazania z poniedziałku. Dolar zyskał na tyle, żeby przekonać już chyba wszystkich, że nie ma podstaw do zmiany trendu. Różnicę między Eurostrefą a USA są tak drastyczne, że dolar jest skazany na dalsze umocnienie.

Z wczorajszego komunikatu wiemy, że w obszarze kwestii, na jakie Fed skupił swoją uwagę, czyli kondycja rynku pracy, PKB i inflacja możemy już spokojnie wykreślić rynek pracy. Sytuacja poprawiła się na tyle, że Fed podkreśla już fakt stabilizacji wzrostu w tym obszarze. Przypomnę, że jeszcze przed wakacjami szefowa Fed-u mówiła, że spadek stopy bezrobocia jest kluczowy do określenia daty pierwszej podwyżki stóp procentowych. Jak to wygląda w obrazie makro? Stany nie martwią się już o rynek pracy. Coraz więcej ludzi znajduje zatrudnienie, otrzyma wynagrodzenie i je wyda w sklepie. A ¾ wartości PKB w USA pochodzi właśnie z wydatków Amerykanów. Jeśli problem z bezrobociem można uznać za były to teraz cała uwaga traderów powinna się skupić na wynikach PKB i na wskaźniku wydatków konsumenckich. Jeśli te wskaźniki zanotują poprawę to można się spodziewać zwiększenia inflacji a co za tym idzie zwiększenia aktywności kupujących dolary. Różnicę między USA a Europie są z miesiąca na miesiąc większe faworyzując dolara. Przepływy kapitału w dalszym ciągu skierowane są w stronę obligacji amerykańskich. Co to oznacza? Pary walutowe Forex: EURUSD, GBPUSD a także AUDUSD i NZDUSD wschodzą w nową fazę spadków. Po wczorajszych spadkach po konferencji także dziś można oczekiwać dyskontowania pozytywnego dla dolara komunikatu. Za umocnieniem dolara przemawia także rynek surowców. Złota spadło do 1205 i zbliża się do wcześniej wskazanego wsparcia 1185. Przypominam, że ten poziom stanowił do tej pory bardzo ważne wsparcie i tam z pewnością popyt znowu zacznie atakować. Do tego poziomu przewagę powinna mieć strona sprzedająca. Dziś cała uwaga inwestorów skupiona powinna być na odczycie PKB z USA. W świetle tego, co napisałem na początku to właśnie dynamika zmiany na wskaźniku PKB powinna być bodźcem dla nowego ruchu. Lepszy wynik od razu umocni dolara na tyle, że przebicie ostatnich dołków po NFP powinno być tylko kwestią czasu. Z technicznego punktu widzenia przebicie 1,2614 otworzyło drogę do 1,2500. Najbliższym oporem jest 1,2610, ale przy widocznej presji na kupowanie dolarów nie musi dojść do tego testu. W przypadku GBPUSD ewentualny powrót w rejon 1,6000 powinien być wykorzystany do ponownych sprzedaży. Układ rynku jest mocno spadkowy z perspektywą na 1,5870. W ujęciu dziennym uczulam, że teraz należy patrzeć na wyniki PKB z USA. Poprawa na tym wskaźniku oznaczać będzie nowe mocne spadki na EURUSD. Wcześniej w ciągu dnia poznamy wyniki z rynku pracy Niemiec i godzinę później nastroje w europejskiej gospodarce. Nie zakładam większych zmian na tych wskaźnikach, dlatego też nie powinny mieć większego znaczenia na zmiany kursu. Ale po południu poznamy odczyty inflacji z Niemiec. Jeśli ona spadnie to różnice między Eurostrefą a USA jeszcze bardziej utwierdzą kierunek spadkowy na EURUSD.

Z wyliczeń pivotów dla EURUSD głównym poziomem jest dziś 1,2678 ze wsparciami 1,2584 i 1,2537 oraz oporami 1,2725 i 1,2819.

Dla GBPUSD poziomem głównym jest 1,6059 ze wsparciami 1,5956 i 1,5899 oraz oporami 1,6116 i 1,6219.