Głównymi problemami organizacji przemysłowej są: struktura rynków, polityka publiczna wobec monopolu, regulacja przedsiębiorstw użyteczności publicznej oraz ekonomika zmian technicznych. Problem monopolu, a dokładniej problem utrzymania konkurencji, nie mieści się dobrze w przyjętym zbiorze myśli ekonomicznej. Ekonomia zaczęła się przecież jako teoria konkurencyjnej przedsiębiorczości, a do dziś jej najbardziej imponujące twierdzenia wymagają założenia wielu małych firm, z których każda ma znikomy wpływ na cenę. Jednak, jak zauważono wcześniej, współczesne struktury rynkowe mają tendencję do oligopolistycznej konkurencji wśród nielicznych – niektóre branże zdominowane przez firmy tak duże, że ich roczna wielkość sprzedaży przekracza dochód narodowy mniejszych krajów europejskich. Kuszące jest stwierdzenie, że oligopol jest szkodliwy dla dobrobytu gospodarczego, ponieważ prowadzi do niewłaściwej alokacji zasobów. Ale niektórzy ekonomiści, zwłaszcza Schumpeter, argumentowali, że wzrost gospodarczy i postęp techniczny osiągane są nie poprzez wolną konkurencję, ale poprzez rozszerzenie firm i zniszczenie konkurencji. Zgodnie z tym poglądem, gigantyczne firmy konkurują nie w zakresie cen, ale w zakresie udanych innowacji, a tego rodzaju konkurencja okazała się bardziej skuteczna dla postępu gospodarczego niż bardziej tradycyjna konkurencja cenowa.
Ta teza czyni nieco mniej przekonywującymi zalety „burzenia zaufania”, w dużej mierze uznawanego za rzecz oczywistą od czasu, gdy administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych Theodore’a Roosevelta po raz pierwszy podjęła próbę ograniczenia koncentracji władzy korporacyjnej na początku XX wieku. Zamiast tego wskazuje on drogę do rozważań na temat konkurencji, która ma na celu osiągnięcie jak największych korzyści dla społeczeństwa. Na przykład, jeśli cztery lub pięć dużych firm w przemyśle oligopolistycznym konkuruje w oparciu o jakość produktu, badania, technologię lub merchandising, wyniki całego przemysłu mogą być bardziej zadowalające niż gdyby został on zreorganizowany w przemysł konkurencyjny cenowo. Ale jeżeli czterech lub pięciu gigantów będzie konkurować jedynie w zakresie technik promocji sprzedaży, wynik będzie prawdopodobnie mniej korzystny dla społeczeństwa. Nie można zatem wyciągać łatwych wniosków o konkurencyjnych wynikach różnych struktur rynkowych.
Duża niepewność w ekonomicznej dyskusji na temat polityki wobec wielkich przedsiębiorstw wynika z braku ogólnej teorii oligopolu. Być może luźnym kryterium oceny stosowności różnych struktur rynkowych jest koncepcja amerykańskiego ekonomisty Williama Baumola dotycząca „konkurencyjnych rynków”: jeśli rynek jest łatwy do wejścia i wyjścia, to jest on „konkurencyjny”, a zatem realnie konkurencyjny.