Wpływ ratingów kredytowych na rynki finansowe

1284

Z powodu wzmożonej zmienności w tureckim sektorze finansowym oraz ostrego spadku wartości akcji i obligacji agencja Standard & Poor’s obniżyła rating Turcji. Nadal panują obawy przed kolejnymi obniżkami wywołanymi trwającym od trzech miesięcy stanem wyjątkowym, ogłoszonym przez prezydenta Erdogana. Decyzja S&P zapadła zaledwie kilka dni po tym, jak agencja Moody’s Investors Service również oświadczyła, że dokona oceny ratingu Turcji pod kątem jego obniżenia.

Wpływ ratingów kredytowych na rynki finansowe nie jest zawsze łatwy do przewidzenia czy nawet zrozumienia. Od czasu kryzysu kredytów hipotecznych typu subprime, jaki miał miejsce w USA w latach 2007-2008, stało się jasne, że dogłębna ocena ratingu była wówczas konieczna. Dlatego “Wielka Trójka” agencji ratingowych – Standard & Poor’s, Moody’s i Fitch Ratings – musiała zmierzyć się z bardzo intensywną kontrolą wewnętrzną, gdy nie zdołała sporządzić wiarygodnej i solidnej oceny poziomu ryzyka związanego z różnymi typami kredytu.

W konsekwencji w roku 2010 została podpisana ustawa Dodda-Franka (Dodd-Franc Act and Consumer Protection Act), a w roku 2011 powołano Europejski Organ Nadzoru nad Giełdami i Papierami Wartościowymi (European Securities and Markets Authority), dzięki czemu mogły zostać wprowadzone reformy, które umożliwiły rozliczanie agencji ratingowych, a na nich samych wymusiły znacznie większą odpowiedzialność. W następstwie agencje te musiały stoczyć ciężkie batalie prawne. Dla S&P oznaczało to 1,37 miliardów dolarów ugody w roku 2015.

Związek ratingów z rynkami finansowymi dogłębnie analizują banki, inwestorzy, a nawet rządy. Na przykład Europejski Bank Centralny odkrył, że reakcja inwestorów na rating następuje wtedy, gdy jest on zupełnie niespodziewany. Idąc tym tropem okazuje się, że ratingi zachowują się podobnie jak rodzaj nowych informacji, “newsów”, takich jak choćby najświeższe dane ekonomiczne czy zyski przedsiębiorstw, które często różnią się od nawet najsolidniejszych prognoz.

Według ECB spadek ratingu obligacji “przenika z danej firmy do jej rywali i z rynku obligacji na ceny instrumentu”. Co więcej, jak dodaje Bank: “Reakcje cen na zmiany ratingu, a zwłaszcza konsekwencje dla wyników finansowe giełdy, są asymetryczne. Rynek reaguje silniej na obniżki ratingu niż na jego podwyżki, a ostatecznie asymetria ta okazuje się mniej znacząca dla obligacji niż dla akcji”.
 
Jednak wpływ spadku ratingu na kraj, którego dotyczy, jest już znacznie bardziej dostrzegalny i bezpośredni. Dla Turcji, której gospodarka oparta jest przede wszystkim na inwestycjach zewnętrznych, obniżka ratingu wywołuje obawy o masowy wypływ kapitału, który może uniemożliwić późniejsze odbicie się gospodarki.

Odpowiedź rynku na obniżkę ratingu przez S&P doskonale to odzwierciedla – Indeks Borsa Istanbul 100 zanotował spadek o 4,4%, co praktycznie skasowało cały roczny zysk. Najwięcej ucierpiały banki, które dzień później straciły niemal 5%. Turecka lira po decyzji S&P zanotowała największy spadek od roku, choć zdołała się już nieco odbić względem dolara amerykańskiego.

Wpływ niezależnych ratingów na nagłe zmiany mogliśmy wyraźnie zaobserwować w roku 2011, po tym jak agencja S&P obniżyła rating rządu federalnego USA. Po raz pierwszy od 70 lat Departament Skarbu Państwa nie zdołał utrzymać ratingu “AAA”. Obniżka ta wywołała olbrzymie spadki na globalnych rynkach kapitałowych.

Przykład amerykańskiego Departamentu Skarbu dobitnie pokazuje, że nie tylko państwa takie jak Turcja są narażone na ryzyko obniżenia ratingu. W obecnych warunkach powolnego wzrostu gospodarczego na takie ryzyko są narażone również inne państwa. Lipcowa edycja IMF Economic Outlook wskazała na rosnącą niepewność globalnej gospodarki, wywołaną referendum na temat członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. W świecie “post-Brexitowym” produkt krajowy brutto Wielkiej Brytanii wzroście w roku 2017 zaledwie o 1,3%, a zatem znacznie mniej niż przewidywane w kwietniu 2,2%.

Oceny wzrostu dla gospodarek zaawansowanych, ogółem, skurczyły się do 1,8% na rok 2016 i 2017 z poprzednich poziomów odpowiednio: 1,9% i 2%. Natomiast przewidywania dla światowej produkcji to 3,1% w roku 2016 i 3,4% w roku 2017 – poprzednie szacunki wynosiły odpowiednio 3,2% i 3,5%.

Przyszłość pokaże, czy tak niepewne środowisko spowoduje, że ratingi słabszych krajów spadną do niemal “śmieciowego” poziomu.
 
Agencje ratingowe mają potężną władzę nad rynkami finansowymi. Ich ocena sektorów finansowych ma bezpośredni wpływ na państwa, a także oparty na nich globalny system rynkowy. Niedługo przekonamy się, czy “Wielka Trójka” powróci na nagłówki gazet, w czasie gdy gospodarki krajowe będą toczyć bitwę o przywrócenie równowagi…

Sprawdź najważniejsze artykuły