Bierzemy pożyczkę, przestajemy ją spłacać, nie odbieramy telefonu z firmy pożyczkowej i… komornik puka do drzwi. Wiele osób popadających w długi wyobraża sobie dokładnie taki scenariusz w swoich najciemniejszych snach. Okazuje się, że w praktyce jednak przyjazd komornika zajmuje trochę czasu. Wyjaśnijmy więc po jakim czasie komornik przychodzi do domu?
Zwykle zaczyna się w ten sam sposób – pełni nadziei na bezproblemową spłatę bierzemy kredyt lub pożyczkę, potem pojawiają się nagłe problemy życiowe i pogarsza się wraz z terminową spłatą raty. W końcu prawie codziennie otrzymujemy telefony od firmy pożyczkowej. Firma windykacyjna nalega na spłatę, grozi wpisaniem na listę dłużników lub komornikiem. Jeśli jednak staniemy na rzęsach, nie znajdziemy pieniędzy na spłatę.
Nie zwracamy pieniędzy, nie odbieramy telefonów, nie ma z nami kontaktu. Firma kredytowa lub bank często nie ma pojęcia, jaki jest powód, dla którego nie spłacamy należności w terminie. Jednak pieniądze zostały nam pożyczone na pewien okres czasu, więc każda firma lub instytucja musi je odzyskać. Jeśli nie chcemy tego polubownie załatwić, sprawa będzie musiała zostać skierowana do sądu. Nie oznacza to jednak, że komornik przyjdzie do naszego domu.
Na rozprawie sądowej może zostać wydany nakaz egzekucji komornika do wykonania egzekucji z majątku dłużnika na określoną kwotę (kwotę, z którą osoba zalega z płatnościami). Jeśli nie ma innego sposobu na uzyskanie od nas pieniędzy, prawdopodobnie zostanie to rozstrzygnięte na drodze sądowej. Orzeczenie to nie oznacza również, że komornik sądowy jeszcze przyjdzie.
Po pierwsze, egzekucja na odległość.
Pierwszym etapem wykonania jest zazwyczaj wykonanie z:
- wynagrodzenia,
- emerytury,
- renty.
Prawdopodobnie zostaniemy powiadomieni o takiej egzekucji drogą pocztową – rzadko zdarza się, aby komornik odwiedził dłużnika w sprawie egzekucji ze środków znajdujących się na rachunku.
Kolejnym krokiem jest zajęcie mienia ruchomego i nieruchomego. Jeśli wskażemy je dobrowolnie w pisemnej deklaracji własności, komornik nie będzie miał powodu, aby odwiedzić nas w naszym domu.
Wizyta w domu dopiero w ostateczności
Krytycznym momentem, w którym komornik przychodzi do naszego domu, jest nieefektywność wszystkich poprzednich kroków. Dlatego też, jeśli te metody zawiodą lub nie doprowadzą do odzyskania całej należnej kwoty, komornik przystąpi do działań w terenie. W tym celu konieczne jest jednak, aby wierzyciel wskazał taki sposób wprowadzenia egzekucji we wniosku egzekucyjnym.
Uwaga na fałszywych komorników
Nie dajmy się zwieść ludziom przychodzącym jako rzekomi komornicy, jeżeli nie zakończyliśmy jeszcze wszystkich etapów prowadzących do egzekucji w terenie. Najprostszym sposobem sprawdzenia wiarygodności komornika jest poproszenie go o okazanie dowodu osobistego – każdy komornik powinien mieć przy sobie taki dokument podczas każdej czynności terenowej.
Jak to wygląda w praktyce?
W praktyce zarówno komornik sądowy, jak i asesor lub wnioskodawca działający w jego imieniu rzadko zwracają się do dłużnika. Dzieje się tak zazwyczaj wtedy, gdy egzekucja jest całkowicie nieskuteczna lub gdy dług zaczyna osiągać wygórowane kwoty. Najczęściej komornik kontaktuje się z dłużnikiem na piśmie i prosi o wyjaśnienia dotyczące majątku, który posiada.