Inwestorzy skupią się na polityce oraz wskaźniku CPI USA

975

Inwestorzy skupią się na polityce oraz wskaźniku CPI USA

W ubiegłym tygodniu oczy inwestorów były zwrócone przede wszystkim ku Rezerwie Federalnej oraz informacjom na temat nowo utworzonych miejsc pracy. W czasie środowego posiedzenia Rezerwy Federalnej podjęto przewidywalną decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Użycie terminu „symetria” może sugerować, iż członkowie Rezerwy będą kontynuować obecną strategię.

W piątek Amerykańskie Biuro Statystyki Pracy opublikowało informacje dotyczące miejsc pracy za miesiąc kwiecień,  z których dowiedzieliśmy się, że w kwietniu w USA utworzono 164 tys. nowych miejsc pracy. Stopa bezrobocia spadła do 3,9%, najniższego poziomu od grudnia 2000 roku. Stopa U6, często określana jako realna stopa bezrobocia, spadła do 7,6%. Dzień wcześniej dowiedzieliśmy się o wzroście stopy produktywności. Największym problemem był jednak utrzymujący się wolny wzrost płac. W związku z tym dziennik Wall Street Journal opublikował artykuł, którego autor kwestionował istotę krzywej Philipsa,  według której spadkowi stopy bezrobocia zazwyczaj towarzyszy wzrost płac.

Zobacz: kurs dolara amerykańskiego

W tym tygodniu nie poznamy żadnych znaczących informacji gospodarczych, w związku z czym inwestorzy skupią się głównie na polityce. Pierwszą istotną kwestią będzie podpisane za prezydentury Obamy porozumienie z Iranem, którego celem było ograniczenie szans Iranu na posiadanie broni jądrowej. Porozumienie to stało się celem ataku ze strony Donalda Trumpa, który chce się z niego wycofać. Wielu obserwatorów przewiduje, że w związku z upływającym w sobotę terminem tak w istocie się stanie. Taka decyzja zwiększyłaby prawdopodobieństwo eskalacji kryzysu na Bliskim Wschodzie z uwagi na możliwy wyścig zbrojeń. Warto przypomnieć, iż zaledwie kilka miesięcy temu Donald Trump przekazał Arabii Saudyjskiej broń o wartości kilku miliardów dolarów.

Kolejną istotną kwestią polityczną będzie trwające dochodzenie Muellera, które Donald Trump określił mianem polowania na czarownice. Dochodzenie wszczęto w maju ubiegłego roku w sprawie domniemanej zmowy między sztabem wyborczym Donalda Trumpa, a rosyjskimi agentami. Zakres śledztwa objął również utrudnianie działań wymiaru sprawiedliwości. Obecnie najistotniejszą kwestią jest to, czy prezydent będzie zeznawał przed prokuratorami. Prawnicy Trumpa odradzają mu zeznawanie, jednak śledczy zapowiedzieli wydanie wezwania do sądu. Jeżeli Trump sprzeciwi się wezwaniu, sprawa może trafić do sądu najwyższego.

Wielka Brytania będzie w tym tygodniu świadkiem dalszej walki Theresy May o jej polityczną przyszłość. Sprawą, która dzieli jej gabinet jest kwestia unii celnej. Część członków gabinetu May popiera hybrydowy system, inni sprzeciwiają mu się. W ostatnich tygodniach główny negocjator UE stwierdził, iż problem ten może doprowadzić do twardego Brexitu, którego May stara się uniknąć.

Zobacz: Konto demo dla rynku akcji i na giełdzie

Najważniejszymi danymi, które poznamy w tym tygodniu będzie czwartkowa decyzja Banku Rezerwy Nowej Zelandii w sprawie stóp procentowych. Oczekuje się, iż urzędnicy pozostawią stopy na dotychczasowym poziomie. Tego samego dnia poznamy informacje na temat inflacji w Wielkiej Brytanii, a w Stanach Zjednoczonych opublikowane zostaną dane dotyczące inflacji CPI. W piątek dowiemy się również sporo o zatrudnieniu w Kanadzie.