Black Friday : co to jest i skąd się wziął?
Black friday lub po prostu czarny piątek jest to dzień, w którym wielu ludzi w wielu krajach na świecie masowo ruszają na zakupy, przyciągani jak przez magnes – jednodniowymi promocjami. Polacy mogą wtedy liczyć na rabaty od 20 do nawet 70 procent. i dłuższe godziny otwarcia sklepu. Skąd ta tradycja?
Czarny piątek, określany najczęściej początkiem sezonu zakupów przed Bożym Narodzeniem, przywędrował do Polski i wielu innych krajów ze Stanów Zjednoczonych. Jest on obchodzony w pierwszy piątek po amerykańskim Święcie Dziękczynienia. Dla sprzedawców w Stanach Zjednoczonych jest to często najbardziej opłacalny dzień w roku – ponad 100 milionów Amerykanów robi zakupy od wielu lat, a każdy z nich wydaje średnio 400 USD, więc nie powinno dziwić, że wiele punktów sprzedaży rozszerza otwarcie godziny tego dnia, czasem są otwarte nawet przez całą dobę.
Skąd wziął się czarny piątek?
Skąd ta tradycja i nazwa? Istnieje wiele teorii na ten temat. Jeden z nich ma niewiele wspólnego z zakupami. Według niektórych amerykańskich historyków pierwszy Czarny piątek był związany z falą zwolnień, które zalały pracodawców po Święcie Dziękczynienia, ponieważ ludzie chcieli przedłużyć urlop i wykorzystać ten moment, aby zmienić pracę.
Co ma złoto do czarnego piątku?
Bardziej wiarygodna wydaje się jednak druga teoria, zgodnie z którą korzenie szaleństwa zakupowego należy przypisać sytuacji na rynku złota w 1869 r., Kiedy to cena tego towaru w USA w wyniku spekulacji giełdowych osiągnęła rekordowo wysoki. Rząd Stanów Zjednoczonych postanowił interweniować, co spowodowało lawinę na rynku finansowym i spadek cen złota ze 160 do 130 USD za uncję.
Odwieczne korki
Teoria, że funkcjonariusze i kierowcy autobusów po raz pierwszy użyli terminu Czarny piątek, opisali dzień, w którym w pobliżu sklepów powstały ogromne korki. Z powodu tłumów, które utrudniają dziś poruszanie się po centrach handlowych, wiele osób może opowiedzieć się za początkiem Czarnego Piątku.
Co łączy zakupy i czarny kolor?
Ostatnia teoria ma najwięcej wspólnego z zakupami i czernią. Zgodnie z nim korzenie dnia wielkich promocji sięgają 1981 roku. Wtedy to media użyły wyrażenia Czarny piątek (Black friday), określając w ten sposób dzień, w którym sprzedawcy po raz pierwszy zarabiali uczciwie pieniądze od dłuższego czasu. Nazwę tę wykorzystano, ponieważ wynik sklepu został zapisany czarnym tuszem, a w dniach dobrej sprzedaży kolor dominował na rachunkach.
Czarny Piątek: Jaki ma wpływ na rynki finansowe?
Rynki akcji są szczególnie podatne na Czarny Piątek z uwagi na oczekiwane wyniki sprzedażowe w detalu. Może to spowodować chwilowy wzrost wartości kursu akcji. Z drugiej strony, jeśli sprzedaż detaliczna osiągnie niższy poziom niż oczekiwany, może to wskazywać na obniżenie zaufania konsumentów, a co za tym idzie, koniunktury gospodarczej, co z kolei może spowodować spadek kursów akcji. Spadek kursów akcji może spowodować wyprzedaż ze strony inwestorów, co może jeszcze bardziej osłabić rynki.
Niezależnie od wyniku, Czarny Piątek ma wpływ na rynki finansowe. Dobre wyniki sprzedażowe w detalu mogą prowadzić do mocnego grudnia, w międzyczasie umacniając ich pozycje aż do okresu świątecznego. Wielu ekonomistów twierdzi, ze słabe wyniki w Czarny Piątek są sygnałami pogorszenia kondycji gospodarki, ponieważ wyższe wydatki konsumentów napędzają koniunkturę, a ich spadek – powoduje osłabianie koniunktury.
Znany felietonista finansowy, Mark Hulbert, przeprowadził analizę 114 lat aktywności rynków finansowych. Podjął próbę znalezienia powiązań między Czarnym Piątkiem a jego efektem na przyszły rok gospodarczy. Wychodzi na to, że akcje, które umacniały się od piątku do poniedziałku po Dniu Dziękczynienia, często dostawały zadyszki już w grudniu, aż do początku następnego roku. W związku z tym, Czarny Piątek może dać krótkoterminowe umocnienie rynków, natomiast nie powinien być traktowany jako wskaźnik przyszłej kondycji gospodarki lub pojedynczych spółek.
Jeśli jednak chcesz oprzeć swoje prognozy o wyniki z Czarnego Piątku, pamiętaj o tym, zeby porównać dane z pozostałymi informacjami z rynku.
on.