Horyzont inwestycyjny jest to przewidziany i możliwy do zaakceptowania przez inwestora, okres, na jaki może on „zamrozić” pieniądze zainwestowane w aktywa obarczone ryzykiem, np. znaczące wahania wartości lub płynności. To nie jest to samo, co faktyczny okres inwestycji, który może być dłuższy lub krótszy. Planując horyzont inwestycyjny, należy wziąć pod uwagę cel inwestycyjny, politykę, za pomocą której jest on realizowany, ale także inne czynniki, takie jak cykliczność sytuacji rynkowej na danym rynku, która wpływa na możliwość osiągnięcia celu w dany czas.
Horyzont inwestycyjny jest niczym innym jak szacowaną długością okresu, na który inwestycja jest realizowana. Określenie celu, na jaki planowane jest przeznaczenie zgromadzonego dotychczas kapitału, a przyszły zysk prawie automatycznie określa wybór okresu inwestycyjnego, a tym samym strukturę portfela inwestycyjnego.
Z reguły podział inwestycji według czasu trwania wyróżnia horyzonty krótko-, średnio- i długoterminowe. Jeśli spodziewamy się, że zgromadzone oszczędności wkrótce zostaną wydane na np. remont mieszkania lub wymarzone wakacje, ale nie chcemy, aby do tego czasu pozostały bezczynne, wtedy mówimy o inwestycji krótkoterminowej (zwykle krótszej niż 1 rok). W tej sytuacji sugeruje się kupowanie stosunkowo bezpiecznych i płynnych instrumentów, które nie pozwolą na stratę, a jeśli się okaże, nie będą stanowić dużej części zaangażowanego kapitału. Oczywiście przy minimalnym ryzyku nie powinniśmy oczekiwać nadzwyczajnych zysków, ponieważ lokaty bankowe lub obligacje skarbowe tego nie oferują. Inwestycji w akcje lub surowce można oczekiwać wyższego zwrotu, jednak w krótkim okresie w dużej mierze odzwierciedlają nastroje inwestorów, które zwykle ulegają znaczącym zmianom. W związku z tym strata może wystąpić tak szybko, jak zysk, co powoduje wzrost ryzyka. Dlatego początkujący inwestorzy, którzy nie mają jeszcze wyczucia rynku, zdecydowanie odradzamy krótkoterminowe inwestycje w tę grupę instrumentów.
W przypadku odległych planów, takich jak np. rozwijając dodatkowe fundusze na emeryturę lub oszczędzanie na edukację noworodka, automatycznie powstają inwestycje długoterminowe. Pozwoli to na wybór bardziej ryzykownych instrumentów (np. Akcji lub funduszy akcyjnych) zgodnie z zasadą, że im dłuższy horyzont inwestycyjny, tym większe ryzyko możemy podjąć w oczekiwaniu na wyższe zyski. Długa inwestycja powinna złagodzić gorsze czasy na rynku, a tym samym zmniejszyć zmienność portfela. Dlatego w dłuższej perspektywie inwestorzy częściej polegają na strategiach wykorzystujących dane makroekonomiczne, tj. Informacje o stanie gospodarki, które pozwalają im zdecydować, które inwestycje wybrać. W takim przypadku kwestia płynności będzie mniej ważna, ponieważ potrzeba zmiany funduszy na gotówkę jest mniejsza.
Jednak w średnim okresie (np. Zakup nowego samochodu), który zwykle obejmuje około 1-5 lat, najlepszym rozwiązaniem będzie dywersyfikacja portfela, tj. Inwestowanie środków w różne instrumenty finansowe, np. akcje i obligacje. Część obligacyjna będzie odpowiedzialna za rodzaj ochrony kapitału i stabilny wzrost wartości, natomiast część kapitałowa powinna przynieść ponadprzeciętną stopę zwrotu – oczywiście przy wyższym ryzyku.
Wybór okresu inwestowania zależy od indywidualnego podejścia. Nie należy jednak przeceniać własnych umiejętności inwestycyjnych. Oczywiście uzyskanie zwrotu w wysokości 30–40% w ciągu jednego roku jest bardzo kuszące, ale w rzeczywistości niezwykle trudne i prawie niemożliwe do osiągnięcia przy stosunkowo niskim ryzyku. Dlatego należy pamiętać, że oczekiwana stopa zwrotu musi być możliwa do osiągnięcia w wyznaczonym terminie przy określonym wcześniej ryzyku.