Tworzenie systemu transakcyjnego jest zarówno sztuką, nauka oraz sprawą zdrowego rozsądku. System transakcyjny to kompleksowy i zwarty zbiór założeń oraz obiektywnych reguł, którymi inwestor kieruje się podczas podejmowaniu decyzji na rynku finansowym. Taki system może być po prostu spisany na papierze, a wszystkie operacje wykonywane ręcznie lub wprowadzony do komputera i wszelkie działania realizowane mechanicznie, samoczynnie. Podejście mechaniczne – automatyczne ma wiele korzyści, może być bardziej obiektywne i mniej emocjonalne. Większość ludzi ma kłopoty ze stosowaniem swoich reguł w rzeczywistych transakcjach. Przeprowadzanie operacji (kiedy nie ryzykujemy żadnych pieniędzy) jest łatwe, natomiast transakcje (w których ryzykujemy pieniądze) są stresujące. Dlatego warto zadanie pociągnięcia za spust powierzyć komputerowi. On jest wolny od wszelkich emocji i zrobi dokładnie to, co kazaliśmy mu zrobić, konstruując system.
System transakcyjny powinno się tworzyć etapowo. Pierwszą kwestią jest koncepcja – pomysł. Dobre koncepcje są zazwyczaj zgodne ze zdrowym rozsądkiem. Jeśli dane rozwiązanie początkowo sprawdza się, ale nie jest zbyt sensowne, może być dziełem przypadku i nie wróży sukcesu w przyszłości. Najlepsze pomysły są proste i mało oryginalne, wynikające z własnych obserwacji oraz przemyśleń.
Tworząc system transakcyjny powinniśmy zdefiniować moment wejścia na rynek, określić poziom ryzyka początkowego (stop loss), wyznaczyć punkt wyjścia z rynku oraz odpowiednio dopasować wielkość pozycji do posiadanego (zmieniającego się) kapitału.
Kolejnym etapem tworzenia systemu transakcyjnego jest sformułowanie zespołu obiektywnych reguł będących opisem naszej koncepcji. Musimy tak zdefiniować nasz pomysł, żeby każda osoba posługująca się tymi zasadami doszła do takich samych wniosków.
Należy rozbić całościowy problem na mniejsze części tak, aby dopracować wszystkie detale. Będzie to podstawą do stworzenia programu komputerowego.
Trzeci etap to wizualne sprawdzenie zawartych reguł na wykresie. Stosując się do zapisanych zasad w poprzednim etapie sprawdzamy wizualnie pojawiające się sygnały na wykresie. Dokonujemy w ten sposób wstępnej oceny stworzonego systemu. Dzięki temu uzyskamy informację czy nasza koncepcja jest dobrze sformułowana i czy może przynosić zyski.
Następny krok to zamiana koncepcji (reguł) na kod programu komputerowego. Jednym z języków programowania automatycznych systemów transakcyjnych jest MQL4 na platformie MetaTrader4. Po stworzeniu wersji systemu komputerowego przechodzimy do testów. Pierwsze badania powinniśmy wykonać na danych archiwalnych. Jeśli wyniki są obiecujące to
podłączamy nasz system do rachunku demo, dokonując testów na bieżących wartościach. Po zakończeniu testowania programu, oceńmy czy komputer generuje takie sygnały transakcyjne na jakich nam zależało. W przypadku pojawiających się błędów musimy dokonać korekt w kodzie i przeprowadzić ponownie badania.
Ostatni etap to ocena wyników. Rozpatrzyć powinniśmy trzy kluczowe parametry: współczynnik zysku (to stosunek zysku brutto z transakcji udanych do straty brutto z transakcji nieudanych), średni zysk z transakcji (powinien być przynajmniej na tyle duży, by pokryć koszta transakcji) i maksymalne dzienne obsunięcie kapitału (to największy spadek, liczony w złotówkach, od maksymalnej wartości pozycji do minimalnej).
Podsumowując, dzięki wytrwałej pracy i dużemu zaangażowaniu każdy może stworzyć własny skuteczny system transakcyjny. Nie jest to proste zadanie, ale całkowicie możliwe. Podobnie jak z innymi rzeczami w życiu, nasze wyniki uzależnione są od poniesionych nakładów pracy.