Więcej możliwości uzyskujemy działając przez Internet. Bitcoinem możemy opłacić rachunki, doładować telefon czy zapłacić za dowolne zakupy w sklepie internetowym116. Aby zapłacić bitcoinem stacjonarnie należy posiadać na swoim telefonie portfel mobilny z zdeponowanymi na nim środkami. Następnie zeskanować kod QR, który udostępni nam pracownik miejsca, w którym dokonujemy zakupu towaru lub usługi. Pierwszą informację o dokonaniu transakcji otrzymujemy w ciągu kilku sekund.
Jednak od pewnego czasu nie jest to atrakcyjna forma, między innymi ze względu na rosnące koszty transakcji w Bitcoin, a także wysokie koszty alternatywne związane z rosnącym tempem tej kryptowaluty (która zniechęca ją do wydawania i zachęca – do zachowania ).
„Potwierdzenia to nic innego jak„ akceptacja ”całej sieci, że płatność jest poprawna. (…) w przypadku Bitcoin nie ma banku, który sprawdziłby poprawność transakcji. To sieć sprawdza, czy dana osoba wysyłanie bitcoinów było w ich posiadaniu i czy, na przykład, nie próbowali wysłać tych samych bitcoinów do dwóch osób w tym samym czasie. Średni czas oczekiwania na dwa potwierdzenia wynosi 20 minut ”117. Tylko czas oczekiwania czas na potwierdzenie jest jednym z minusów płatności bitcoinami w punktach stacjonarnych. Być może zmieni się to po wprowadzeniu Lightning Network, a może inna kryptowaluta zostanie wykorzystana do płatności detalicznych? Wciąż musimy czekać, aż te rozwiązania staną się bardziej rozpowszechnione.
Ważną wadą kryptowalut, a jednocześnie ważnym, jeśli nie kluczowym czynnikiem ograniczającym rozwój kryptowalut i ich codziennego praktycznego wykorzystania, jest problem regulacji. Kryptowaluty jako bezprecedensowe zjawisko. Sposoby płatności, które nie są podobne do innych znanych wcześniej, ponieważ zaczęły zyskiwać popularność, spowodowały terror i zamieszanie wśród przedsiębiorców (zwłaszcza księgowych) i urzędników. Urzędnicy początkowo uznali (w Polsce), że bitcoin jest towarem, a „płatność” oznacza wymianę towarów na towary, tj. Wymianę barterową. Przed wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 22 października 2015 r. Uznano, że sprzedaż bitcoinów podlega opodatkowaniu podatkiem VAT. Obecnie UE interpretuje, że bitcoiny należy traktować jako alternatywny sposób płatności i zwolnić z podatku VAT. Jednak w Polsce, oprócz wspomnianego komunikatu NBP i KNF z lipca 2017 r., Handel i księgowanie bitcoinów nie są regulowane (chociaż nie jest to zabronione).
Wadę można również nazwać uzależnieniem od infrastruktury internetowej. Władze nie zawsze są w stanie przechwytywać informacje płynące w Internecie, ale wpływają one na bardziej ogólną strukturę, w której działa system – Internet, a Bitcoin jest systemem informatycznym wbudowanym w Internet. Pozostają zależne od jego struktury i polityki dostawców Internetu.
Ponadto, ponieważ kryptowaluty wymagają do swojego istnienia zaangażowania podmiotów gospodarki realnej – musiały im „wyjść” i zaoferować wymienialność na istniejące waluty. Problem polega na tym, że liczba połączeń między gospodarką Bitcoin a gospodarkami realnymi jest ograniczona. Są stosunkowo łatwe do zidentyfikowania i kontrolowania. Ponieważ przedsięwzięcia w prawdziwej gospodarce handlu oficjalnymi środkami pieniężnymi podlegają określonym przepisom, nawet jeśli kwestie przelewów pieniężnych nie zawsze są dobrze regulowane.
Interwencje wpływające na kurs walutowy są nadal możliwe przy małym kapitale (np. W ramach jednej, mniejszej giełdy), które są nawet w zasięgu osób prywatnych.
Rynek kryptowalut jest wciąż w fazie rozwoju, a nowe waluty pojawiają się każdego dnia z własnymi charakterystycznymi cechami. Kryptowaluty obecne na rynku od lat nieustannie przechodzą zmiany, które poprawiają ich funkcjonowanie. Warunki prawne prowadzenia związanych z nimi działań stale się zmieniają. Chociaż w tym momencie polskie władze sceptycznie podchodzą do sankcjonowania handlu kryptowalutami, wciąż istnieje szansa, że to się zmieni.