Przegląd kredytowy
Formalne, ponowne badanie uprzednio zatwierdzonego i przyznanego kredytu, w celu stwierdzenia, czy ryzyko kredytowe związane z danym kredytobiorcą jest nadal możliwe do zaakceptowania przez bank. W razie konieczności bank może wycofać swoje poparcie albo zmienić warunki umowy tak, aby dostosować je do nowej sytuacji. Ponieważ w dynamicznych warunkach konkurencyjnego rynku sytuacja kredytobiorcy się zmienia, dostępność kredytu bankowego musi być stale na nowo oceniana. Przeglądy, dokonywane corocznie, tak aby zbiegały się ze sprawozdaniami finansowymi, stanowią również ważne narzędzie nadzoru kredytowego. Są one szczególnie wskazane w odniesieniu do kredytów obrotowych, gdyż kapitał obrotowy kredytobiorcy podlega ciągłym zmianom. Przeglądy formalizuję też prawo do spłaty na żądanie kredytu, który nie zdał egzaminu. Ponadto przeglądy stosowane są w odniesieniu do kredytów terminowych (nawet jeśli bez naruszenia warunków umowy nie ma możliwości dokonania zmian w promesie kredytowej), nie tylko dlatego, by sprawdzić, czy nie wystąpiło naruszanie warunków umowy, lecz także po to, aby z góry wiedzieć o spadku zdolności kredytowej kredytobiorcy albo zapobiec takiemu spadkowi. Zadanie to powierzyć można osobom pełniącym funkcję sponsora (co sprzyja zwiększeniu ich odpowiedzialności) lub niezależnej jednostce w banku (co stanowi formę dodatkowej kontroli wewnętrznej); zob. poniższy cytat.
Bezcenna pomoc
Przegląd kredytowy należy w banku do czynności postrzeganych tak samo przez każdego bankowca. Mówi się, że jednostka ta związana jest (na zasadzie opozycji) z doradcami kredytowymi, a jej zadanie to kontrola jakości portfela kredytowego (s. 445), lecz w większości banków pracownicy prowadzący przeglądy kredytowe są wysoko wykwalifikowani i mają ogromną wiedzę o technicznej stronie bankowości, dzięki czemu mogą służyć doradcom bezcenną pomocą (s. 454). Zanim wy, doradcy, wpadniecie w furię, chciałbym szybko dodać, że jednostka zajmująca się przeglądem kredytowym w żadnym wypadku nie powinna zatwierdzać kredytów (s. 455).
Fragmenty książki Classics in Commercial Bank Lending, 1981