Zbyteczny 1 dolar . Pod koniec roku inwestorzy redukują swoje długie pozycje w dolarze amerykańskim, widząc w nim mniej potrzebne bezpieczeństwo, gdy przeważa optymizm co do umowy handlowej między USA a Chinami. W tym samym klimacie, indeksy azjatyckie wspinają się na 18-miesięczne szczyty. Ropa Brent pozostaje na najwyższym poziomie od maja na lepszych perspektywach popytu i nowych napięciach na Bliskim Wschodzie.
- Sentyment utrzymuje się od zeszłego tygodnia, ale zmiany zachodzą przy braku dużej części inwestorów, więc do niektórych poziomów należy podchodzić z rezerwą. Jednak ogólnie rzecz biorąc, długie pozycje w dolarach amerykańskich odradzają się, ponieważ inwestorzy szukają możliwości w ryzykownych aktywach w miarę spadku premii za ryzyko w konflikcie handlowym USA i Chin.
- Rynek boryka się również z nadpłynnością dolara w związku z działalnością Fed, który tylko w ubiegłym tygodniu (a od września 300 mld USD) wprowadził do systemu 28 mln USD.
- AUD/USD pozostaje w fazie wzrostowej po przełamaniu linii trendu spadkowego i średniej 200-sesyjnej, zbliżając się do 0,70.
- Wskaźnik EUR/USD wzrósł o 1,1210 w poniedziałek, ponieważ wzrosty wydają się być zgodne z linią najmniejszego oporu. Pomocne było również odbicie o ponad 1,31 GBP/USD, chociaż na początku ubiegłego tygodnia kurs nadal spadał do 1,29.
- W przypadku USD/JPY ucieczka od dolara wygrała z odzwierciedleniem wzrostu apetytu na ryzyko. Cena przesunęła się do 109,10.
- Na początku tygodnia sentyment został dodatkowo wzmocniony przez sobotnią decyzję Central Bank of China, która nakazała kredytodawcom przyjęcie nowego, łagodniejszego systemu wyceny kredytów, który ma rozluźnić warunki rynkowe.
- Rynek akcji jest w większości nastawiony na wzrost. Chiński Shanghai Composite zyskuje 1,2%, a Hang Seng rośnie o 0,5%. Realizacja zysków dotyczy japońskiego Nikkei225, który traci 0,8%, ale zamyka cały rok 2019 z 18% wzrostem.
- Ropa naftowa Brent na poziomie 68,35 USD/b umacnia się na 6-miesięcznych szczytach. Wzrostowi sprzyja lepsza ocena perspektyw globalnego popytu, słabszy dolar, korzystne dane o akcjach USA i nowe napięcia na Bliskim Wschodzie. Zyski z ropy wynikają z informacji o amerykańskich nalotach w Iraku i Syrii na Hezbollah Kataib, wspieranych przez irańskie bojówki. Urzędnicy amerykańscy powiedzieli w niedzielę, że ataki zakończyły się sukcesem, ale ostrzegli, że mogą zostać podjęte „dodatkowe działania” w obronie interesów USA.