• Raport NFP z amerykańskiego rynku pracy oraz inflacja ze strefy euro będą napędzać dalsze ruchy na EURUSD.
• Poniedziałkowy kalendarz jest stosunkowo spokojny, warto się przyjrzeć danym z USA oraz odczytom nt. surowców rolnych.

Początek ostatniego tygodnia wakacji jest stosunkowo spokojny, co może pozwolić inwestorom na chłodne przeanalizowanie wystąpień w Jackson Hole, które doprowadziły do sporego odbicia na EURUSD. Para również i w tym tygodniu znajdzie się w centrum uwagi ze względu na publikacje istotnych dane ze strefy euro oraz USA.

Strefa euro — inflacja CPI (czwartek, 11:00)

Posiedzenie EBC będzie z pewnością jednym z najważniejszych wydarzeń września. Minęło wiele czasu, odkąd po raz ostatni Bank zacieśniał swoją politykę monetarną, stąd też nawet niewielkie modyfikacje programu QE mogą wyraźnie wesprzeć euro. Bez cienia wątpliwości widać, że w strefie euro postępuje ożywienie gospodarcze, ale należy podkreślić, iż EBC koncentruje się przede wszystkim na inflacji. Poziom cen rósł w ostatnim czasie szybciej, niż oczekiwano i kolejny progres na tym polu może przypieczętować decyzję o ograniczeniu programu skupu aktywów. Warto więc zwrócić uwagę na notowania EURGBP. Para wspięła się do najwyższych poziomów od lat, a mocny odczyt inflacyjny może pchnąć ją jeszcze wyżej.

USA — raport NFP (piątek, 14:30), ADP (środa, 14:15)

Choć niewątpliwie w centrum uwagi inwestorów w najbliższych dniach będzie EBC, to nie można zapomnieć o Rezerwie Federalnej. Posiedzenie FED odbędzie się dwa tygodnie po spotkaniu Europejskiego Banku Centralnego i możliwe, że zapadnie wtedy decyzja o ograniczeniu sumy bilansowej. Co prawda ten czynnik jest już uwzględniony przez rynek w cenach, ale inwestorzy nie są pewni, czy dojdzie do trzeciej podwyżki stóp w tym roku z uwagi na znaczne pogorszenie danych z amerykańskiej gospodarki. Z drugiej strony warto przypomnieć, że ostatni raport NFP z tamtejszego rynku pracy był solidny. Jeśli zatrudnienie będzie dalej się zwiększało, a płace wzrosną mocniej od oczekiwań, to dolar powinien dostać impuls do umocnienia. Z tego powodu szczególnie ciekawym instrumentem powinna być para USDJPY, która jest wysoce wrażliwa na zmiany rentowności amerykańskich obligacji.

 Pozostałe dane — PMI z Wielkiej Brytanii (piątek, 10:30), PMI z Chin (piątek, 3:45)

Ten tydzień powinien być również ciekawy dla GBP. Piątkowy odczyt PMI może wyraźnie zwiększyć zmienność na notowaniach funta. Kurs brytyjskiej waluty ustabilizował się po tym, jak BoE zaznaczył, iż nie będzie podnosić stóp, jednakże nie można wykluczyć zmiany retoryki Banku. Z kolei odczyt PMI z Chin pokaże, czy wzrost napięć pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Koreą Północną miał wpływ na gospodarkę Państwa Środka. Chiny są jednym z najważniejszych graczy na światowej mapie gospodarczej, stąd też tamtejsze dane będą także miały wpływ na pozostałe państwa i należy tu zwrócić szczególną uwagę na zachowanie pary AUDUSD.

Zobacz: Co to jest Spread

W przypadku poniedziałkowego kalendarza warto zwrócić uwagę na dwa odczyty makro ze Stanów Zjednoczonych oraz dane dotyczących surowców rolnych.

O godzinie 14:30 poznamy amerykański bilans towarowy za lipiec. Rynek spodziewa się deficytu sięgającego niemal 65 mld USD. Ponadto o 16:30 opublikowany zostanie wskaźnik Dallas FED mierzący koniunkturę w przemyśle.