Automatyczne systemy transakcyjne, popularnie nazywane EA (Expert Advisor) zdobywają coraz większą popularność wśród inwestorów rynku Forex. Powszechne jest przekonanie, że większość transakcji realizowanych przez duże instytucje finansowe odbywa się przy pomocy skomplikowanych algorytmów zawartych w EA. Jakie mogą być potencjalne korzyści dla inwestora, który zdecyduje się prowadzić handel korzystając z EA? Na pierwszy rzut oka, przy założeniu że system przynosi zyski, korzyści są oczywiste: włączamy system, który automatycznie realizuje transakcje za nas, a my w tym czasie poświęcamy się własnym zajęciom, co pewien czas sprawdzając stan powiększającego się rachunku. Psychika odpoczywa, mamy czas dla rodziny i omija nas szum informacyjny ze świata finansów. Brzmi jak bajka i niestety często bajką pozostaje. W kolejnych częściach opracowania postaramy się odpowiedzieć na pytanie, jakie działania podjąć, aby nasz system był skuteczny.
Wielu inwestorów początki na rynkach finansowych wspomina zapewne podobnie. Kilka miesięcy pokaźnych zysków na rachunku demo prowadzi do decyzji o rejestracji rachunku rzeczywistego. I tu przychodzi najczęściej pierwsze zaskoczenie, dlaczego wyniki osiągane na rachunku demo są trudne do powtórzenia w rzeczywistości? Po analizie naszych rzeczywistych transakcji dochodzimy do wniosku, iż największe ograniczenie w inwestowaniu rzeczywistych pieniędzy tworzy nasza własna psychika. Pojawia się brak obiektywnego spojrzenia na rynek, konsekwencji w realizacji założonej strategii inwestycyjnych, przetrzymywanie stratnych pozycji i zbyt wczesne zamykanie zyskownych transakcji. A gdyby moją strategię realizował robot, czy wyniki byłyby inne? EA wyłączają emocje z trading’u. Dla inwestorów, których realizowany proces inwestycyjny zakłócają niepotrzebne emocje (strach, niepewność, euforia czy przesadną pewność siebie) stosowanie systemów automatycznych może być znakomitym rozwiązaniem. Emocje są zgubne w trading’u, a euforia po kilku zyskownych transakcjach z rzędu może prowadzić do przesadnej pewności siebie i zaryzykowania całego kapitału w kolejnej transakcji. Nie są to na pewno uczucia obce dla przeciętnego inwestora na rynku walutowym, jednak umiejętność kontroli własnych emocji i zachowań przychodzi po wielu latach obcowania z rynkiem. Rozwiązaniem dla inwestorów mogą być zatem systemy automatyczne, które w sposób naturalny eliminują emocje z naszych transakcji.
Samo posiadanie robota, który prowadzi za nas transakcje rynkowe nie jest jednak rozwiązaniem idealnym. Pozostaje kwestia zaufania inwestora do stosowanego systemu automatycznego. Poszczególne strategie są w stanie przynieść inwestorowi pokaźne zyski, jednakże osiągane przez nie wyniki to kwestii określonego horyzontu inwestycyjnego. Rzadko dana strategia realizuje wyłącznie zyskowne pozycji, najczęściej pozycji zyskownych jest nieco mniej niż stratnych, jednak mimo to system wychodzi na plus. Co jeśli nasz robot zrealizuje kilka stratnych transakcji pod rząd? Czy nasza psychika pozwoli nam bezczynnie przyglądać się czy może pokusa modyfikacji lub wyłączenia robota wygra? Wśród doświadczonych inwestorów utarło się przekonanie, że nawet zyskowna strategia w nieodpowiednich rękach może przynieść straty. Dążenie do maksymalizacji zysku jest w stanie zaburzyć działanie systemu, który może sprawdzać się jedynie w ściśle określonych przedziałach liczbowych. Aby tego uniknąć niezbędne jest zapoznanie się ze specyfikacją EA. Przykładowo, nie będziemy używać strategii skalpujących do inwestowania na wykresie tygodniowym, jak również nie będziemy używać strategii dobrze sprawdzających się w ruchach bocznych na rynkach będących w silnych trendach.
Istotną zaletą systemów automatycznego handlu jest możliwość generowania sygnałów transakcyjnych bez odpowiedniej wiedzy makroekonomicznej. Posiadając działający system nie musimy być na bieżąco ze wszystkimi publikacjami danych makro czy też z sytuacją światowych gospodarek. Systemy automatyczne opierają się głównie na analizie technicznej, która zakłada, iż wszystkie istotne informacje znajdą swoje odzwierciedlenie w cenach. Zasoby internetowe obfitują w liczne systemy automatyczne, a programiści udostępniają swoje systemy Expert Advisors za opłatą bądź też zupełnie za darmo. Twórcy systemów powtarzają, iż raz napisany EA nie jest perpetum mobile. Należy analizować jego transakcje i sprawdzać, czy nie wymaga on dostosowania do zmieniających się warunków rynkowych. O ile nie będzie to sprawiało większych problemów dla programisty tworzącego system o tyle może przysporzyć trudności osobie, która takowy system nabyła bądź znalazła w zasobach Internetu. Dlatego też zalecana jest ostrożność przy nabywaniu gotowych rozwiązań poprzez Internet. Takie systemy wyceniane są często przez autorów na kilka czy kilkanaście tysięcy złotych. Należy przede wszystkich dokonać tzw. back testów, czyli testowania strategii na danych historycznych w celu potwierdzenia autentyczności prezentowanych raportów z działania systemu. Testy działania systemu na danych historycznych warto jest przeprowadzić nawet wtedy, gdy są udostępnione przez twórcę strategii. Będzie to pierwszy krok do tego, aby ustalić czy możemy danemu EA w pełni zaufać i powierzyć do inwestowania naszych środków. Zalecamy także najpierw skorzystać z dobrodziejstw EA używając konta demo. Rozsądności takiego działania chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć.
Ważna kwestią w handlu automatycznym jest wybór brokera. W Admiral Markets nie stawiamy żadnych przeszkód w używaniu robotów. Zanim uruchomimy naszą strategię warto zorientować się czy nasz wybrany broker nie będzie w żaden sposób ograniczał funkcjonalności EA. W następnym artykule zapoznamy się z ryzykiem związanym z automatami a także pokażemy przykłady systemów automatycznego handlu.