Uprawnienia Fakty i mity na temat windykatorów, które (nie tylko) każdy dłużnik znać powinien

750

W Polsce z roku na rok rośnie nie tylko liczba kredytobiorców, ale także liczba osób, które mają coraz więcej problemów z terminową spłatą zobowiązań. Dopiero na koniec 2018 r. Zaległości w płatnościach wyniosły 2,4 mld zł i ponad 33 tys. ludzie, którzy nie spłacają wierzycieli na czas. Czy to oznacza, że nie kontrolujemy wydatków i nie zaciągamy pożyczek, których nie możemy spłacić? Niekoniecznie.

Choroba, niefortunny wypadek uniemożliwiający pracę przez długi czas, a co za tym idzie – brak regularnych dochodów, powodują utratę płynności finansowej i zaczynamy mieć problem z bieżącym regulowaniem zobowiązań. Zdarza się również, że zapominamy zapłacić rachunek lub bilet i „nieświadomie” stają się dłużnikami, o czym często dowiadujemy się dopiero po otrzymaniu listu lub telefonu od windykatora. Niestety w mediach lub wśród osób zadłużonych istnieje wiele szkodliwych mitów na temat działalności firm windykacyjnych, które sprawiają, że dłużnicy unikają kontaktu z komornikami, co jest błędem. Są to specjaliści posiadający pełną wiedzę w dziedzinie finansów, która pomaga spłacić zaległe zobowiązania. Eksperci PZZW obalają najpopularniejsze stereotypy dotyczące windykatorów i wyjaśniają, dlaczego warto skorzystać z oferowanej przez nich profesjonalnej pomocy w odpowiednim czasie.
Zadaniem windykatora jest odzyskanie długów od osób zalegających z płatnościami (np. Płatności faktur lub rat kredytu) na rzecz wierzyciela, tj. Podmiotu, którego dłużnik jest winien pieniądze. Korzystanie z takiej pomocy dla znacznej grupy przedsiębiorców staje się konieczne do utrzymania płynności finansowej lub pozostania w ogóle na rynku. Czemu? – Firmy, które regularnie nie otrzymują płatności od swoich klientów na czas, zaczynają mieć problemy finansowe. W rezultacie nie płacą faktur swoim podwykonawcom w odpowiednim czasie, co zwiększa istniejące już długi spółki, a ponadto – jeśli sytuacja ta utrzymuje się przez dłuższy czas, przestają być wypłacalne i w konsekwencji mogą nie być w stanie uregulować zobowiązania wobec partnerów biznesowych w wyznaczonym terminie – wyjaśnia Marcin Nakielski z Alektum. Niespłacone zobowiązania konsumentów mogą być lawiną powikłań. Nie stanowią one problemu tylko dla jednego przedsiębiorstwa, ale pośrednio dla całej gospodarki. Brak płynności finansowej uniemożliwia przedsiębiorstwom rozwój i prowadzenie nowych inwestycji. Z kolei ich brak w pewnym momencie odczuwają wszyscy obywatele. – Działalność firm windykacyjnych polega w dużej mierze na przełamaniu tego „błędnego koła”. Komornicy, oferując konsumentom pomoc w efektywnej spłacie długów, pomagają także firmom wierzycielom utrzymać równowagę finansową – dodaje Marcin Nakielski z Alektum.

Niestety nie wszyscy są tego w pełni świadomi, a jeszcze mniej osób jest w stanie z całą pewnością ocenić, jakie stereotypy dotyczące windykatorów, np. te, które pojawiają się w Internecie, są prawdziwe i których mitów nie da się ukryć. Dlatego poniżej przedstawiamy listę najpopularniejszych oświadczeń dotyczących windykacji z wyjaśnieniem tego, co jest pod nimi ukryte, co pomoże osobom zadłużonym zrozumieć podstawy windykatorów.

Komornik ma takie same uprawnienia jak komornik – MIT, nieprawda

Windykator to osoba działająca w imieniu wierzyciela (np. Banku, firmy telekomunikacyjnej), która pobiera długi od osób zalegających z płatnościami. – Z usług podmiotów windykacyjnych korzystają podmioty, które nie są w stanie skutecznie dochodzić swoich wierzytelności lub nie chcą podejmować się takich zadań. Komornik, który działa na podstawie pełnomocnictwa wierzyciela, staje się pośrednikiem, np. między pożyczkodawcą a osobą zadłużoną. Nawiązuje kontakt z dłużnikiem, aby pomóc mu spłacić zaległe zobowiązanie. Wbrew pozorom, bankom, firmom pożyczkowym lub operatorom komórkowym, długi Kowalskiego również nie są dostępne – zależy im również na szybkiej spłacie – wyjaśnia Maciej Ziemski z EWRA. Kontakt od windykatora oznacza, że ​​wciąż mamy czas na polubowną spłatę zadłużenia i zaoferowano nam pomoc w rozwiązaniu problemu. – Zdarza się, że dłużnicy nie są w pełni świadomi wysokości swojego długu lub że w ogóle mają jakiekolwiek zaległe zobowiązania. Nie myślą na przykład o tym, że pojedynczy nieopłacony rachunek telefoniczny po kilku latach przyczynił się do powstania długu, przez który znaleźli się na liście dłużników. Komornik pomoże kontrolować tę sytuację, tj. Opracuje plan spłaty, który będzie najbardziej dogodny dla dłużnika i nie będzie stanowić dodatkowego obciążenia dla jego portfela. Dzięki indywidualnemu podejściu i narzędziom otrzymanym od takiego specjalisty ds. Finansów osoba zadłużona czuje, że nie jest sama ze swoim problemem – mówi Maciej Ziemski z EWRA.

Z kolei komornik jest funkcjonariuszem publicznym działającym przed sądem rejonowym. Zadaniem komornika jest właściwe wykonywanie orzeczeń sądowych w przypadku roszczeń pieniężnych i niepieniężnych (np. Eksmisji). Prawa i obowiązki komorników regulują znowelizowane ustawy o komornikach sądowych i kosztach komorników, obowiązujące od początku 2019 r. Jeżeli komornik skontaktuje się z nami, oznacza to, że nasze zaległe zobowiązania zostały wypełnione przez sąd, który nakazał nam uregulowanie dług natychmiast.

Jedynie firmy windykacyjne zajmują się windykacją – MIT, nie

Wierzyciel, który chce skorzystać z profesjonalnej pomocy w celu odzyskania swoich pieniędzy, nie musi iść do firmy windykacyjnej. Dlatego nie zdziwmy się, jeśli otrzymamy list od windykatora, który zostanie podpisany przez firmę prawniczą. Obecnie wielu działających na rynku ma duże, profesjonalne działy windykacyjne, które pomagają osobom zadłużonym.

Najlepiej unikać kontaktu z komornikiem – MIT, to nieprawda

Niestety takie oświadczenie można znaleźć na forach poświęconych dłużnikom lub na stronach internetowych firm windykacyjnych. W rzeczywistości unikanie kontaktu z komornikiem nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ wcześniej czy później takie działanie zwróci się przeciwko nam. Często zdajemy sobie sprawę z naszych problemów finansowych i groźby popadnięcia w wiszącą nad nami spiralę długów, ale nie wiemy, od czego zacząć tę sytuację. Windykator może nam pomóc, a my uzgodnimy realistyczny plan spłaty. Jeśli nie zaczniemy terminowo regulować zaległych długów, w konsekwencji będziemy musieli nie tylko spłacić całą należną kwotę, ale również wziąć pod uwagę dodatkowe koszty.

  • Należy również pamiętać, że jeśli dług pochodzi z polubownej windykacji, która jest prowadzona przez komorników w drodze egzekucji komorniczej, koszty jego obsługi wzrosną, a zatem – dłużnik zapłaci więcej. W takim przypadku możesz na przykład wspomnieć o kosztach związanych z gromadzeniem informacji o długu z banku lub ZUS. Polubowna windykacja nie wystarczy, że nie obejmuje tych kosztów, ale komornik może również zaoferować na przykład umorzenie odsetek, czego komornik nie może zrobić. Prawda jest taka, że ​​jeśli mamy już problemy z terminową spłatą, a komornik skontaktuje się z nami, powinien to być dla nas sygnał, że mamy „ostatnią” szansę, aby szybko i bez stresu pozbyć się naszego problemu – dodaje Maciej Ziemski z EWRA .

Komornik może zmusić dłużnika do zapłaty / może zastosować wobec dłużnika przymus – MIT, nieprawda

Windykator nie ma prawnej możliwości nakazania dłużnikowi spłaty zaległych zobowiązań. Taką osobę należy postrzegać jako negocjatora między wierzycielem, który chce odzyskać swoje roszczenie, a osobą zadłużoną. Komornik oferuje dłużnikowi polubowne rozwiązanie jego problemów finansowych. Obejmuje to przede wszystkim wspólne uzgodnienie z nim planu spłaty. Co ważne, gotowość do zapłaty musi być dobrowolna, co oznacza, że ​​zabrania się prowadzenia sprawy przez komornika, który zmusiłby dłużnika do podjęcia działań, na które nie wyraził zgody.

Specjalista z firmy windykacyjnej nie może zastosować formalnych środków przymusu wobec dłużnika, im bardziej kategoryczne jest grożenie lub zastraszanie takiej osoby. Podmioty zaangażowane w takie zachowanie nie mogą być traktowane jako wiarygodne i profesjonalne firmy windykacyjne. Pseudo-firmy windykacyjne, ponieważ są o nich mowa, często popełniają nielegalne praktyki, co niestety psuje przemysł i podważa dobre imię etycznie działających windykatorów. Wszelkie takie działania należy zgłaszać. Istnieją organizacje, które dbają o regulację rynku i etykę zawodu windykacyjnego. – Polskie Stowarzyszenie Zarządzania Należnościami (PZZW) zrzesza firmy, które uczciwie traktują zadłużone osoby i dążą do szybkiego i polubownego rozwiązania problemu, co jest korzystne dla obu stron. Każda firma będąca członkiem PZZW jest również zobowiązana do przestrzegania dokumentów organizacji (np. Kodeksu postępowania i etyki, który jest zmieniany przez organizację w celu dostosowania dokumentu do zmieniającego się rynku, prawa itp.), Które regulują wspomniany aspekt działalności podmiotów z branży zarządzania długiem. Dla dłużnika informacja, że ​​jego sprawa jest prowadzona przez firmę windykacyjną należącą do PZZW, jest sygnałem, że zostanie potraktowany w profesjonalny sposób, i co jest nie mniej ważne w tym kontekście – uczciwe – mówi Rafał Hermański, Członek Zarządu PZZW.

Komornik może wysłać osobie długu wiadomość e-mail z prośbą o płatność – FAKT

Komornik może skontaktować się z dłużnikiem, aby zaoferować pomoc w spłaceniu zaległego zobowiązania na wiele sposobów, w tym za pośrednictwem poczty elektronicznej. Na polskim rynku działa około 200 firm windykacyjnych. Różnią się one pod względem specyfiki działania, co dotyczy również wyboru sposobu skontaktowania się z dłużnikiem. Warto wiedzieć, że najczęściej wybieranymi formami są: list, rozmowa telefoniczna lub kontakt osobisty.

List windykatora (także elektroniczny) musi być podpisany – FAKT

Komornik musi się nam przedstawić. Nie chodzi tylko o poznanie osoby, która wysyła nam wiadomość, ale o fakt, że list musi zawierać pełną nazwę podmiotu, najlepiej z adresem i numerem identyfikacji podatkowej firmy windykacyjnej w stopce . Dzięki temu będziemy mogli upewnić się, że działa on zgodnie z prawem i jest zgodny z prawem. Warto sprawdzić, czy nasz windykator jest zrzeszony w organizacji branżowej, takiej jak PZZW, która gwarantuje, że przystępujące do niego podmioty są zobowiązane do etycznego działania i poszanowania praw dłużników. Ale nie tylko. Roczne rekomendacje wydawane przez PZZW dla firm członkowskich są gwarancją, że świadczą one profesjonalne usługi windykacyjne na najwyższym poziomie. Wyróżnione są te firmy, które regularnie szkolą swoich pracowników, aby byli najlepszymi specjalistami w swojej dziedzinie. To wszystko dla osób zadłużonych: komornicy muszą być na bieżąco ze zmianami prawnymi, rozwiązania informatyczne ułatwiające cały proces odzyskiwania długów, znać aktualne standardy negocjacji z dłużnikiem, aby móc zaoferować konkretną pomoc w wydostaniu się z długów problemy finansowe.

Uwaga – te same zasady obowiązują, gdy komornik kontaktuje się z dłużnikiem przez telefon lub spotyka dłużnika. – Niezależnie od tego, czy rozmowa telefoniczna jest kolejnym etapem windykacji, czy też komornik kontaktuje się z nami po raz pierwszy, w dużym stopniu obowiązują te same zasady, co w przypadku korespondencji drogą pocztową. Osoba zadłużona powinna zostać dokładnie poinformowana, kto dzwoni i w jakiej sprawie. W przypadku spotkania z dłużnikiem „w twarz” windykator powinien również przedstawić się w takiej formie, aby rozmówca miał pewność, że skontaktuje się z nim ekspert z prawnie działającej i uczciwej firmy windykacyjnej, a nie oszust – wyjaśnia Marcin Nakielski z Alektum.

Komornik jest zobowiązany do poinformowania dłużnika, którego pełnomocnictwo działa – FAKT

Komornik powinien poinformować osobę zadłużoną, w której imieniu działa wierzyciel. Znając te informacje, będziemy w stanie zidentyfikować twój dług. Co to znaczy? Musimy wiedzieć, z jaką sprawą kontaktuje się z nami komornik i czy jest to, na przykład, niezapłacony rachunek czy brak spłaty kredytu. Znając te informacje, będziemy mogli sprawdzić, czy kiedykolwiek mieliśmy kontakt z tym wierzycielem i czy tak naprawdę chodzi o nasz dług, a nie przypadkiem oszust podszywający się pod komornika chce wyłudzić nasze pieniądze. – Zwróćmy szczególną uwagę na pocztę, e-maile. Pisma niepodpisane, bez daty i nie zawierające konkretnych informacji o naszym długu (np. Źródło lub wysokość długu) powinny budzić nasze wątpliwości – wyjaśnia Marcin Nakielski z Alektum.

Komornik może przekazać rodzinie i przyjaciołom dłużnika informacje o długach – nieprawda

W przypadku kontaktu telefonicznego szczególnie ważne jest, aby komornik dokładnie sprawdził swojego rozmówcę, aby upewnić się, że rozmawia z właściwą osobą, ponieważ w trakcie dłużnika zostanie poproszony o podanie poufnych informacji. – Dlatego komornik nie może rozmawiać o długach z osobami trzecimi, np. z małżonkiem lub rodzicem osoby, do której należy ten obowiązek. Wiarygodne firmy windykacyjne powinny mieć system weryfikacji swoich rozmówców, aby nie dopuścić do sytuacji, w których prawa i dobre imię dłużnika zostaną naruszone – zauważa Maciej Ziemski z EWRA.

Komornik nie może nas odwiedzić w miejscu pracy – MIT, nieprawda

W ramach windykacji terenowej, czyli bezpośredniego kontaktu firmy windykacyjnej z osobą zadłużoną (stosowane w przypadku, gdy komornik nie może skontaktować się z dłużnikiem w żaden inny sposób lub ten sam wybrał tę formę kontaktu z ekspertem ) komornik może spotkać się z dłużnikiem w swoim miejscu pracy, ale na wyraźne żądanie takiej osoby. Rozwiązanie to stosuje się także w przypadku odzyskiwania odpowiedzialności osoby prowadzącej działalność na własny rachunek. Niezależnie od tego, czy takie spotkanie odbywa się w domu dłużnika, czy w innym miejscu, dłużnik ma pełne prawo do uznania od eksperta z firmy windykacyjnej. Należy również pamiętać, że windykacja polowa jest również formą polubownej windykacji.