Na szkoleniach często zwraca się uwagę na kluczowe błędy, które są popełniane w trakcie gry na rynku. Jesteśmy tak ukształtowani, że nie lubimy analizować własnych błędów. Lepszym sposobem dotarcia do przeciętnego gracza na rynku forex jest przedstawienie podstawowych zasad, którymi kierują się profesjonalni spekulanci.
Rynki finansowe dostarczają wielu ciekawych okazji, aby na nich zarabiać. Osiągnąć długoterminowy sukces (w okresie minimum 1-2 lat) na rynku forex, gdzie wykorzystywane są duże dźwignie nie jest łatwo.
Z badania przeprowadzonego przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) wśród krajowych domów maklerskich oferujących klientom możliwość inwestowania na rynku forex poprzez elektroniczne platformy transakcyjne wynika, że w 2012 roku 81% aktywnych inwestorów osiągnęło stratę zaś 19% zrealizowało zyski. Dodatkowo w przypadku 93% wszystkich kont klienckich ich posiadacze nie osiągnęli dodatniego wyniku.
Z danych UKNF wynika, że jest grupa inwestorów, która w długim terminie systematycznie zarabia pieniądze. Nie oznacza to jednak, że zarabiają oni w każdej transakcji. Są dziesiątki, a nawet setki różnych metod i systemów transakcyjnych wykorzystywanych przez traderów. Na szczęście skutecznych traderów łączy kilka wspólnych zasad. To powinno przekonać każdego inwestora do zastosowania tych zasad w praktyce.
Podstawowa zasada – ograniczenie maksymalnej straty
Dziś skupimy się na pierwszej fundamentalnej zasadzie, którą jest ograniczenie maksymalnej straty. Kluczem do długoterminowego sukcesu jest przeprowadzanie dużej liczby transakcji z rozsądnym i akceptowalnym dla nas ryzykiem. Najczęściej strata jest ograniczona do maksimum 3% naszego kapitału, który chcemy przeznaczyć do gry na rynku forex. Technicznie bardzo łatwo to zrobić. Na przeszkodzie staje psychika „przeciętnego gracza”, który widząc nadarzającą się okazję do zarobku pragnie zwiększyć pozycję (wzrost ryzyka), aby mieć większy zysk.
Profesjonalny spekulant potrafi sobie z tym poradzić, gdyż doskonale zdaje sobie sprawę, że gra ze zbyt dużym ryzykiem szybko doprowadzi do straty dużej części kapitału i bankructwa. Jest to kluczowe na rynkach z dużą dźwignią finansową. Ponadto, aby skutecznie grać emocje muszą być pod kontrolą, to można osiągnąć tylko przy niskim i akceptowalnym poziomie ryzyka.
Rozważmy to na przykładzie dwóch inwestorów. Obaj stosują ten sam system, który w długim terminie daje zarobić pieniądze. Początkowy kapitał wynosi 10 tys. USD.
- Pierwszy inwestor stosuje się do ograniczenia ryzyka. Strata w żadnej transakcji nie może przekroczyć 3% kapitału początkowego.
- Drugi inwestor wierzy w swoje możliwości i chce szybko stać się bogaty. Do przeprowadzenia transakcji angażuje dużą część kapitału (nawet połowę). Nie ogranicza strat. W efekcie gdy się one pojawią do gry wkraczają silne emocje i najczęściej strata może być bardzo duża.
W pierwszej tabelce system daje zarobić na pierwszych dwóch transakcjach, potem pojawia się seria trzech strat, co jest zjawiskiem zupełnie naturalnym i przytrafia się nawet najlepszym traderom.
- W przypadku pierwszego inwestora niekorzystny układ 2 zysków a potem 3 strat daje w ostatecznym rozrachunku dodatni wynik, dlatego, że zyski były większe od strat.
- Drugi inwestor na początku osiągnął fantastyczny wynik 80% w dwóch zyskownych transakcjach. Potem jednak dobra passa się skończyła i bez systemu ograniczania ryzyka straty były ogromne. Ostatecznie na rachunku pozostało 40% początkowego kapitału. Mogło być jeszcze gorzej gdybyśmy w jednej ze strat trafili na bardzo silny trend. Wtedy w jednej transakcji moglibyśmy praktycznie wyzerować rachunek.
W drugim przykładzie inwestorzy rozpoczynają od serii trzech strat, dopiero potem pojawiają się zyski.
- Pierwszy inwestor wychodzi na plus.
- Drugi ponosi duże straty, po stracie blisko 75% kapitału (mogło być jeszcze gorzej przy silnym niekorzystnym trendzie) i pojawiają się wreszcie dwie zyskowne transakcje. Dają one zarobić po 40% w relacji do kapitału przed transakcją ale ostateczny wynik to zaledwie 48% początkowego stanu konta.
Opisane dwie sytuacje pokazują jak niebezpieczna i złudna jest gra bez ograniczania ryzyka. Możemy mieć nawet passę wielu zyskownych transakcji i osiągać spektakularne zyski. Co z tego, wcześniej czy później nasze przewidywania co do rynku nie sprawdzą się i wtedy zaledwie w 2-3 transakcjach możemy oddać wcześniejsze zyski i poważnie uszczuplić kapitał początkowy a nawet go stracić.