Merkantylizm

1220

Merkantylizm, system kupiecki – system poglądów ekonomicznych i politycznych, który pojawił się we wczesnym okresie nowożytnym, wywodzący się z bulionizmu – teoria, że ​​posiadanie metali szlachetnych równa się bogactwu.

Przełom XV i XVI wieku był okresem dynamicznego wzrostu gospodarczego w Europie. Było to spowodowane głównie wielkimi odkryciami geograficznymi, zwłaszcza Nowym Światem, tj. Ameryką i morską trasą wokół Afryki. Jednocześnie XVI wiek obfitował w odkrycia naukowe (takie jak teoria Kopernika przedstawiona w 1543 r .: „O obrotach sfer niebieskich”) i wynalazki techniczne, o których wspomnimy przynajmniej napęd wodny w produkcji metalurgicznej lub w jej zastosowaniu węgla kamiennego do wytopu surówki żelaza.

Postęp naukowy i techniczny nastąpił na niespotykaną dotąd skalę. Świat wkraczał w epokę renesansu. Odrodzenie było jednak nie tylko teoretyczne w nauce i technologii. Również w sferze społecznej, kulturowej i religijnej (95 tez Marcina Lutra, które doprowadziły do ​​reformacji w 1517 r.), Można było zaobserwować znaczące zmiany.

Renesans przyniósł negację średniowiecznych norm i zasad życia społecznego. Reformacja stworzyła podstawę intelektualnej i religijnej aprobaty dla nowych obszarów ludzkiej działalności, w tym do inwestowania kapitału handlowego i przemysłowego. Średniowieczne teorie ekonomiczne były powoli eliminowane ze świadomości społecznej, głosząc potrzebę oszczędnego, ale zdyscyplinowanego życia, które jest syntezą umiejętności zaspokajania potrzeb teraźniejszości i tworzenia warunków dla rozwoju gospodarki wschodzącej w przyszłości.

W tych warunkach postępował proces formowania elementów systemu kapitalistycznego, szczególnie w powstających imperiach, takich jak Portugalia, Hiszpania, Holandia i Wielka Brytania. Interesy silnych monarchii pokrywają się w tym okresie z oczekiwaniami rodzącej się klasy kapitalistycznej, wywodzącymi się głównie z arystokracji, chociaż widać już rosnącą rolę burżuazji w tworzeniu szerszych stosunków gospodarczych. Sojusz interesów polegał w dużej mierze na wykorzystaniu kapitału do prowadzenia działalności handlowej i produkcyjnej, a tym samym na dążeniu do celów politycznych. Z kolei państwo wdrożyło politykę ochrony (szczególnie w obszarze ceł i handlu), poprzez regulacje pozagospodarcze, chroniło interesy kapitału krajowego w walce o rynki zbytu wewnętrznego i zewnętrznego oraz rynki o pozyskiwanie surowców materiały.

Nowo powstałe regulacje stworzyły porządek prawny w obszarach zatrudnienia, przepływu kapitału, ale także możliwości manipulowania kwestią pieniędzy i stóp procentowych. Rozwinął się handel towarami i pieniędzmi oraz akumulacja (akumulacja) kapitału, co sprzyjało rozwojowi handlu międzynarodowego, co pomogło również znaleźć rynki zbytu dla krajowej produkcji wewnętrznej.

Wolna praca i gromadzenie kapitału sprzyjały tworzeniu kapitalistycznych przedsiębiorstw. W tym czasie istniała tendencja do zastępowania pańszczyzny czynszem, wzrostu produktywności pracy (a tego trudno jest oczekiwać od niewolnika) i podnoszenia kwalifikacji, co miało skutkować zwiększonymi zwrotami z inwestycji. W ten sposób początki nowego systemu społeczno-gospodarczego opartego z czasem głównie na działalności gospodarczej klasy średniej (burżuazji) i nowych poglądach gospodarczych zwanych dziś merkantylizmem. System ten położył podwaliny pod nowy system gospodarczy – kapitalizm.

Merkantylizm jako polityka gospodarcza państwa pojawiła się na początku XVI wieku. Jego przedstawiciele starali się uzasadnić celowość państwa realizującego politykę przyspieszonego rozwoju gospodarczego, opartą na dwóch filarach: monarchii absolutnej i handlu zagranicznym, których celem było zapewnienie dalszych środków na rozwój i wzmocnienie państwa. W merkantylizmie kapitał kupiecki był podstawą nie tylko handlu krajowego i międzynarodowego, ale także środkiem rozwoju kapitalistycznego przemysłu wytwórczego. Tak więc merkantylizm można interpretować szerzej jako ideologię ekonomiczną całej klasy nowych właścicieli kapitału (klasa średnia, kupcy, bankierzy, przemysłowcy, znani jako burżuazja) w początkowym okresie akumulacji kapitału. Z uwagi na fakt, że kluczowym procesem w życiu gospodarczym państw była sfera wymiany, badania merkantylistów koncentrowały się na zagadnieniu obiegu np. dobra. Poglądy merkantylistów są świeckie i sprzeciwiają się normatywnemu rozumieniu rzeczywistości, typowemu przede wszystkim kościołowi katolickiemu. Podstawą zapytań nie są autorytety, rozkazy, ale fakty wynikające z empirycznej obserwacji rzeczywistości, w tym przypadku rzeczywistości społeczno-ekonomicznej. Chociaż merkantylizm nie tworzy jeszcze pełnego systemu teorii ekonomii, stanowi już podstawę do późniejszego rozwoju nauk ekonomicznych, uogólniając pewne zjawiska ekonomiczne.

Wczesny merkantylizm kojarzy się z pojęciem monetaryzmu lub bulionizmu i wysuwa na pierwszy plan rolę i metodę emitowania pieniędzy jako środka wymiany. W średniowieczu rolnictwo uważano za podstawę rolnictwa. Merkantyliści widzą podstawy zarządzania w industrializacji i pieniądzu. W tym czasie powstał konflikt między różnymi koncepcjami pieniądza. Z jednej strony metalistyczne podejście mówi, że wartość pieniądza zależy od zawartości metalu szlachetnego. Przeciwstawiając teorię nominalistyczną, podkreśla się przede wszystkim wartość zewnętrzną, jaką nadaje danej monecie siła nabywcza państwa. Później ta teoria zyskała praktyczne potwierdzenie w życiu gospodarczym. Według merkantylistów źródłem bogactwa kraju są pieniądz metaliczny. Jednostka jest bogata, jeśli ma dużo pieniędzy na rudę, a jej dochód przekracza jej wydatki. Państwo jest bogate, gdy w obiegu jest dużo pieniędzy i jeśli ma dodatnie saldo handlowe, tj. Eksport jest wyższy niż import.

Działalność gospodarcza i zamożność społeczeństwa zależą od ilości rudy. W tym sensie należy pamiętać, że w czasach merkantylizmu wiele krajów bez zasobów naturalnych osiągnęło wysoki poziom ogólnego dobrobytu i zamożności. Przykładem takich krajów w Europie w tym czasie były między innymi Holandia i Włochy (Wenecja, Florencja). W przeciwieństwie do nich Hiszpania, która miała bogate złoża rud, nie należała wówczas do potęg gospodarczych Europy, ale wynikała z zupełnie innej polityki. Kraj bogaty w pieniądze może skuteczniej pobierać podatki i wykonywać swoje zadania (takie jak utrzymanie armii) bez dodatkowego obciążenia gospodarki.

Warunkiem wzrostu ilości pieniądza w gospodarce jest nadwyżka eksportu towarów nad importem. W tym kontekście handel był podstawą rozwoju i egzystencji gospodarczej wielu krajów. To handel był głównym motorem zmian, a przede wszystkim zapewnienie pieniędzy było prawdziwym źródłem bogactwa. Pytanie brzmiało: w co produkować, w co inwestować i co eksportować.

Merkantyliści woleli produkcję towarów przemysłowych od produkcji rolnej. Eksport produktów przemysłowych jest bardziej opłacalny, ponieważ nie tylko sprzedawany jest surowiec, ale także dodatkowa praca na etapie produkcji. To połączenie umożliwiło wdrożenie polityki uzyskiwania zysku, tj. Pieniężnej nadwyżki przychodów nad kosztami produkcji. W przypadku produkcji rolnej nie ma miejsca na manipulowanie cenami w zależności od wartości dodanej pracy, ponieważ towary są zasadniczo porównywalne. Ponadto merkantyliści argumentowali, że w przeciwieństwie do produkcji rolnej, produkcję przemysłową można dowolnie zwiększyć. Oczywiście należy pamiętać, że odnosimy się do rzeczywistości z okresu, w którym postęp techniczny nie stworzył jeszcze warunków do intensywniejszej uprawy. Jednak wynalazki techniczne pozwoliły na bardziej wydajną produkcję przemysłową.

Nowe poglądy na wyższą opłacalność produkcji stanowiły wyraźny sprzeciw wobec panującej w starożytności, a zwłaszcza w średniowieczu oceny godności zawodu i działalności gospodarczej. Rosnące znaczenie rzemiosła, manufaktury i handlu stworzyło nowe kryterium oceny wartości działalności gospodarczej – mianowicie kryterium zysku, które jest jednym z fundamentów gospodarki rynkowej. Koncepcja świata jako „civitas dei”, czyli wspólnoty wiernych państwa Bożego, znalazła się pod presją samorządnego silnego państwa. Monarchie koncentrowały się nie na ogólnym dobrobycie wszystkich ludzi, ale na bogactwie własnego państwa, które zdaniem merkantylistów powinno przejawiać się między innymi w postaci dobrze rozwiniętej infrastruktury (drogi, mosty, morze i ląd) nawigacja). Osiągnięcie tego celu może wiązać się z zubożeniem innych krajów, które w świetle ograniczonej ilości rudy nie wydawały się nadzwyczajne, a nawet naturalne. Dla merkantylistów było oczywiste, że można się wzbogacić tylko kosztem innych, ponieważ zasoby światowego bogactwa nie są nieograniczone. Dlatego często zdarzały się spory, a nawet walki, np. Anglia za dominację na morzu. Inną formą walki były wojny celne między państwami, ponieważ zadaniem państwa, zdaniem merkantylistów, powinna być ochrona produkcji krajowej i rynku wewnętrznego, w tym poprzez udzielanie dotacji, nakładanie ceł ochronnych lub pozyskiwanie nowych kolonii, które z jednej strony będzie źródłem pozyskiwania surowca, a z drugiej – nowym rynkiem zbytu dla produkcji krajowej. Niestety konflikt interesów społeczno-ekonomicznych miał miejsce zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w krajowym życiu gospodarczym.

Charakterystyczną cechą tego zjawiska była na przykład walka w Anglii w tym czasie między różnymi firmami handlowymi. Z drugiej strony wszystkie firmy skarżyły się na spekulacyjne manipulacje bankierów i finansistów. Merkantyliści byli świadomi braku harmonii w interesie jednostek, a tym samym w interesie społeczeństwa i całego państwa. W ten sposób dopuszczono możliwość sytuacji, w których indywidualnej stracie nabywcy towarzyszy określony zysk państwa. Wszystkie te zagrożenia dla stabilności systemu merkantylistycznego można skutecznie wyeliminować dzięki protekcjonistycznej polityce państwa w dziedzinie wymiany międzynarodowej, zabezpieczającej interesy rodzimego kapitału, w odniesieniu do monopolu na określonym obszarze, a także dostępu do rynków. Wynika z tego, że głównym czynnikiem rozwoju gospodarczego kraju jest ingerencja państwa w życie gospodarcze. Głównym zadaniem państwa było stworzenie warunków dla nabywców dla najlepszego rozwoju, co w efekcie ma przełożyć się na dodatnie saldo bilansu handlowego – tj. Nadwyżkę eksportu nad importem. Warto tutaj zauważyć, że merkantyliści jako pierwsi zajęli się kwestią równowagi handlowej i jej wpływu na sytuację ekonomiczną państwa.

We wczesnej fazie merkantylizmu państwo wdrażało politykę pozytywnego bilansu handlowego, stosując różne środki przymusu administracyjnego. Jednak w miarę postępu myśli ekonomicznej powoli zaczęto dopuszczać możliwość importu towarów, których brakowało na terytorium danego kraju. Konkluzją wyciągniętą z tego podejścia jest teza, że ​​ograniczenie importu nie ma sensu, ale kluczem do zwiększenia ilości pieniędzy z rudy jest zwiększenie produkcji przemysłowej na eksport i produkcji towarów antyimportowych. Realizacja tego celu miała służyć m.in. polityce ochrony celnej.

Oczywiście wszystkie towary, które zostały przywiezione, mimo że znajdowały się na rynku krajowym, podlegały wysokim cłom. Z drugiej strony towary, które są rzadkie i które są również wykorzystywane do produkcji produktów na wywóz, powinny być całkowicie zwolnione z cła. Jednocześnie państwo (między innymi w celu zapewnienia pokoju społecznego) powinno zapewnić niskie ceny żywności, aby płace pracowników były jak najniższe. Miało to zagwarantować niskie koszty pracy i wyższą konkurencyjność towarów na rynkach światowych. Ponadto niska płaca miała uczyć pracowitości i przywiązywać osobę do miejsca pracy.

Według merkantylistów państwo powinno jednocześnie aktywnie wspierać rozwój manufaktur i produkcji przemysłowej, zwłaszcza poprzez inwestycje w infrastrukturę, która pośrednio wspiera wzrost gospodarczy. Kolejnym zadaniem powinno być wspieranie, a nawet stymulowanie działalności gospodarczej skoncentrowanej na obywatelach. Jednocześnie rosła liczba tzw. Luźnych ludzi – np. chłopi, którzy zostali wygnani z ziemi i mieli duży problem z przyzwyczajeniem się do nowych warunków pracy w warsztacie. Państwo było świadome potrzeby zwiększenia produktywności społeczeństwa, często poprzez surowe zakazy żebractwa lub powszechny obowiązek pracy. Przykłady obejmują „krwawe ustawodawstwo” w Anglii przeciwko włóczęgom. Merkantyliści postulowali, że oprócz mężczyzn, kobiety i dzieci od piątego roku życia również powinny pracować. Uważali, że kraj jest bogaty, gdy wiele osób (najlepiej wszystkich) znajduje zatrudnienie w produkcji. Oczywiście koncepcja ta jest ściśle związana z postulatem industrializacji.

Merkantylizm, jak każda inna doktryna, miał swoich wybitnych przedstawicieli. Sam merkantylizm jest zdecydowanie praktyczny, a nie teoretyczny. Naukowcy skupili się przede wszystkim na analizie związków przyczynowo-skutkowych. W zależności od regionu Europy merkantylizm miał inny charakter i rozprzestrzeniał inne akcenty. Anglia to klasyczny przypadek państwa funkcjonującego w systemie merkantylistycznym. Kluczową postacią w środowisku lokalnym był jeden z głównych teoretyków, Thomas Mun, zwolennik teorii pozytywnego bilansu handlowego, który uważał handel zagraniczny za najważniejsze źródło bogactwa. Podobne poglądy wyraził inny brytyjski sir Josiah Child, który z kolei opowiadał się za niską stopą procentową, która miała ułatwić udzielanie pożyczek na inwestycje, w tym w handlu dalekomorskim. Przyczynił się do uporządkowania systemu bankowego na wyspach i utworzenia Banku Anglii w 1649 r. We Francji najbardziej znanym przedstawicielem merkantylizmu był Jean Bidon, silny zwolennik ingerencji państwa. Postulował wprowadzenie wysokich barier celnych dla towarów importowanych poza surowcami i żywnością. Zauważył związek między rosnącą ilością pieniądza w gospodarce a wzrostem cen towarów. W dzisiejszych czasach o takiej relacji decyduje ilościowa teoria pieniądza. W Hiszpanii aktywna szkoła teologów-ekonomistów zwana także szkołą w Salamance. Należały do ​​niej, między innymi Luizi Orteza, Juan de Mariano czy Domingo de Sato. Przedstawili pogląd, że różnicę kursów walutowych nie należy postrzegać w różnych ilościach metali szlachetnych, ale w rzadkości lub obfitości monet, które zmniejszają lub zwiększają ich wartość. Dzisiaj teoria ta znana jest jako parytet siły nabywczej waluty. W Niemczech Joseph von Sonnenfells opowiadał się za maksymalnym wzrostem populacji, potrzebą wszechstronności produkcji i handlu. Od tego zależy siła militarna państwa i siła podatkowa ludności. Również w Rosji, szczególnie pod rządami reformatora carskiego Piotra I, wdrożono politykę opartą na poglądach dwóch uczonych, Iwana Pososzkowa i Iwana Stółkowa. W praktyce jednak był źle wdrażany, przede wszystkim przez wybicie monety, do której przyczynił się sam władca. W Polsce na przełomie XVI i XVII wieku poglądy merkantylistów nie różniły się znacząco od idei głoszonych w innych częściach kontynentu. Jednak w szlachetnej Polsce przywiązanej do pańszczyzny i produkcji rolnej, z nieistotną pozycją społeczno-ekonomiczną burżuazji – polityka protekcjonizmu państwa nie przyjęła form typowych dla Europy Zachodniej. Zwłaszcza w zakresie ceł. Rzeczpospolita Polska miała bardzo słaby aparat władzy wykonawczej, co było warunkiem prowadzenia skutecznej polityki merkantylistycznej.

Merkantyliści, dokonując dokładnej obserwacji rynku, klasyfikując postrzegane zjawiska, przygotowali solidne podstawy faktyczne dla swoich następców. Merkantylizm nie wytrzymał jednak próby czasu. Potrzeba interwencji państwa postulowana przez większość merkantylistów straciła zasadę liberalizmu gospodarczego, który jest podstawą ekonomii klasycznej, której pionierem i głównym architektem był Adam Smith. Nie można jednak nie docenić ich wkładu w rozwój gospodarczy Europy.