W poprzednim wpisie poruszyłem kwestię tego czy warto oczekiwać na korektę sygnału świecowego, a więc czy warto korzystać ze zleceń oczekujących. Odpowiedź na to pytanie jest dość jednoznaczna, warto choć jak każde rozwiązanie, także i to posiada pewne mankamenty.
Dość popularnym poglądem jest składanie zleceń oczekujących w połowie pojawiającego się sygnału świecowego. Nie wiem skąd to się wzięło, akurat taka wartość, być może ktoś to zbadał i podparł statystykami, mówiącymi, że częstym zjawiskiem jest korekta do poziomu 50% świecy sygnalnej. W rzeczywistości często świece „nachodzą na siebie” co pozwala uzyskać lepszą cenę wejścia, ale nie wiem czy zawsze poziom połowy sygnału jest optymalny.
Ciekawym rozwiązaniem jest sprawdzenie na niższym interwale wewnętrznych poziomów wsparcia i oporu. Zobaczmy to na przykładzie:
Na wykresie dziennym mamy wyraźny trend spadkowy, kurs przebija poziom wsparcia, a następnie powraca do tej samej strefy, która pełni już role oporu. Pojawia się sygnał w postaci dużego pin bara oznaczonego czerwonym okręgiem. Gdzie ustawić zlecenie oczekujące sprzedaży ? Spójrzmy na wykres H1:
Widzimy tutaj oznaczoną na zielono wewnętrzną strefę oporu, która łączy całą masę punków zwrotnych. Nawet ustawiając zlecenie sprzedaży na najniższym poziomie tej strefy, mielibyśmy cenę wejścia lepszą niż w ciemno ustawiając je w 50% świecy.
W tym przykładzie udało się uzyskać cenę o zaledwie kilka procent lepszą, ale pamiętajmy, że często brakuje później kilku pipsów przed zleceniem TP – te kilka pipsów można uzyskać wchodząc po lepszej cenie.
Zastanówmy się nad odwrotną sytuacją. Jak często ustawiając zlecanie oczekujące w 50% sygnału nie dochodzi do jego aktywacji i pozostaje nam obserwować „jak dużo zarobilibyśmy, gdyby…”. To rozwiązanie radzi sobie także z tym problemem. Często jest tak, że 50% to po prostu za dużo, ale widać to jedynie na rozkładzie wsparć i oporów na niższych interwałach czasowych. Dzięki temu można uniknąć frustracji związanej z brakiem aktywowanie się dobrej pozycji lub uzyskiwać lepsze ceny otwarcia, wtedy gdy jest to możliwe.
W kolejnym odcinku przedstawię inne rozwiązanie dla graczy, którzy stosując zlecenia oczekujące obawiają się, że okazja ich ominie poprzez nie aktywowanie się zlecenia.
