Umowa społeczna w bankowości

1029

Umowa społeczna w bankowości

Koncepcja wyjaśniająca historyczne związki między bankowością a rządami, które tworzą ramy prawne dla sektora. W zamian za przywileje oraz ochronę gwarantowaną przez ubezpieczenie depozytów oraz instytucję pożyczkodawcy ostatniej instancji banki dobrowolnie hamowały swoje inklinacje prorynkowe, dzięki czemu stanowiły mniejsze zagrożenie dla całego organizmu społecznego. I chociaż sektor stawał się przez to gospodarczo nieskuteczny, gwarantował zachowanie bezpieczeństwa. A stabilizacja leżała w interesie publicznym (zob. poniższy cytat). Umowa społeczna dotycząca bankowości była domyślna oraz nieoficjalna. Aby ją podtrzymać, klienci banku – w szczególności duzi deponenci oraz kredytobiorcy – płacili wysoką cenę za tę nieskuteczność organizacyjną i w efekcie subsydiowali system bankowy. Innowacje rynkowe w postaci funduszy powierniczych oraz weksli kupieckich pozwoliły wreszcie wielu klientom zerwać zależność od banków. Tak narodził się proces przepływu funduszy z pominięciem pośrednictwa bankowego. Jednocześnie ideologiczny ruch na rzecz liberalizacji oraz „uwolnienia rynków” doprowadził do deregulacji. Umowa społeczna została w znacznym stopniu rozwiązana, pochłonęły ją potężne rynki oraz siły konkurencji i gospodarki. Sektor bankowy wszedł na ścieżkę konkurencji typowej dla innych gałęzi gospodarki. Niestety, zwierzęce instynkty zbyt często przekształcały się w pęd do zwiększania ryzyka w celu generowania bezprecedensowych zysków. Ta fundamentalna zmiana kierunku całego modelu bankowego była prawdopodobnie jedną z podstawowych przyczyn kryzysu kredytowego lat 2007–2009. Idea umowy społecznej odnosiła się w szczególności do Stanów Zjednoczonych, ale występuje ona, w różnym stopniu, również w innych krajach. Prawie we wszystkich gospodarkach bankowość detaliczna jest tworem służącym interesowi publicznemu. Jedną z odpowiedzi na kryzys finansowy będzie zapewne renegocjacja oraz sprecyzowanie warunków umowy społecznej. Banki użyteczności publicznej, w zamian za uzyskaną ochronę, zostaną bardziej skrępowane regulacyjnie. Banki inwestycyjne oraz spółki finansowe mogą konkurować w ramach norm regulacyjnych, ale w zamian za przyznane swobody rynkowe będą miały prawo do bankructwa.

System chwilowo skuteczny

Podstawowym celem handlowym bankiera było wygenerowanie stabilnego zysku oraz marży odsetkowej netto w wysokości wystarczającej, by pokryć koszty ogólnego zarządu oraz zapewnić rozsądny zwrot z kapitału. (…) Te organizacje były tworami systemu prawnego USA, który wykształcił współczesny system bankowy. Sieć praw i regulacji definiowanych jako „umowa społeczna” pomiędzy bankami a państwem, która ograniczała konkurencję międzybankową, dawała bankom olbrzymią przewagę nad instytucjami parabankowymi i generalnie zmusiła klientów do korzystania z usług banków. Przyniosło to 40 lat dochodowej i bezpiecznej bankowości. (…) Żaden deponent nie stracił nawet centa. Fundusz ubezpieczeniowy FDIC będący w tej chwili przedmiotem specjalnej troski, zwiększył rezerwy kapitałowe z 1 mld do 11 mld USD.

Fragment artykułu Lowella L. Bryana: A blueprint for financial reconstruction, „Harvard Business Review”, maj–czerwiec 1991 r., s. 75