Przy realizacji transakcji międzynarodowych należy wziąć pod uwagę fakt, że w ciągu tygodnia niekorzystne zmiany kursów walut mogą pozbawić firmę nawet kilkuprocentowego zysku z transakcji. Dlatego warto wiedzieć, jak zminimalizować ryzyko takich strat – i można to zrobić na kilka sposobów.
Polska znajduje się na liście 30 największych importerów na świecie – z rocznym importem 218 mld dolarów zajmujemy 24 miejsce (dane WTO z kwietnia 2019 roku, opublikowane przez Ministerstwo Gospodarki w „Raporcie o stanie handlu zagranicznego”). Najczęściej importujemy produkty przemysłu elektromaszynowego (ponad 35%), chemicznego (około 17%), mineralnego (ponad 10%), metalurgicznego (ponad 10%), rolno-spożywczego (około 9%). Podczas gdy te pierwsze pozycje są prawdopodobnie domeną dużych przedsiębiorstw (trudno sobie wyobrazić, że małe i średnie przedsiębiorstwa importowałyby maszyny na dużą skalę), zarówno duże, jak i małe przedsiębiorstwa importują produkty rolno-spożywcze. Te ostatnie są szczególnie narażone na ryzyko kursowe i straty spowodowane wahaniami kursów walut, ponieważ często nie stosują żadnych zabezpieczeń przed ryzykiem kursowym.
Jak dużym zagrożeniem mogą być wahania kursów walut?
Przy imporcie towarów i usług na małą skalę, nie każdy przedsiębiorca jest świadomy tego, jak duże wahania kursów walutowych mogą mieć wpływ na wynik finansowy firmy i rentowność transakcji. Jednak wystarczy spojrzeć na kurs euro lub dolara z ostatnich kilku dni, aby przekonać się, że różnice między ceną zakupu sprzed tygodnia a ceną bieżącą są znaczące.
Załóżmy więc, że przedsiębiorca zawiera umowę z zagranicznym kontrahentem 15 października 2015 r., a wystawiona przez niego faktura musi być zapłacona w euro. Faktura na kwotę 10 tys. euro zapłacona w dniu zawarcia umowy, tj. 15 października, kosztowałaby polskiego przedsiębiorcę 42 tys. zł. Gdyby czekał do 21 października na zapłatę, straciłby 590 zł w ciągu kilku dni. Kwota wydaje się niewielka, ale przy wielu transakcjach i większych sumach różnice te mogą mieć znaczący wpływ na wynik finansowy spółki na koniec roku.
Jak minimalizować ryzyko kursowe?
There are several ways to minimize the risk of loss associated with fluctuations in the currency market. These are, among others:
- kontrakty terminowe typu forward, tj. określające z góry, po jakim kursie przeliczenie waluty nastąpi w momencie zawarcia transakcji,
- opcje walutowe – kontrakty pomiędzy firmami, w ramach których jedna strona ma prawo do zakupu waluty po ustalonej cenie, ale płaci za to premię drugiej stronie,
- faktoring,
- próba narzucenia zagranicznemu kontrahentowi rozliczenia w złotówkach.
Niestety, handlowcy, nawet jeśli są świadomi ryzyka związanego z importem i płaceniem faktur w walutach obcych, nie zawsze korzystają z tych możliwości. Według danych NBP opublikowanych w raporcie „Sytuacja finansowa sektora przedsiębiorstw w czwartym kwartale 2014 r.”, bezpieczeństwo transakcji międzynarodowych jest wykorzystywane w 46% firm zatrudniających ponad 49 pracowników oraz w 55% firm zatrudniających ponad 249 osób. Wynika to z faktu, że stosowanie instrumentów finansowych zabezpieczających transakcje walutowe często wymaga specjalistycznej wiedzy i wykwalifikowanej kadry.
A jak ograniczyć ryzyko kursowe mogą małe firmy, które nie mogą korzystać z opcji walutowych lub kontraktów terminowych? Szansą na zminimalizowanie strat związanych z niekorzystnymi kursami walut może być korzystanie z kantoru internetowego i wymiany walut w dogodnym czasie.
Wymiana waluty w internetowym kantorze sposobem na minimalizację ryzyka
Zaletą tego rozwiązania jest jego dostępność dla każdego. Konto w kantorze online może otworzyć każdy, nie tylko duży i mały przedsiębiorca, ale także osoba prywatna. Wystarczy mieć dwa rachunki bankowe – jeden w PLN i jeden w walucie obcej. Obserwując stale aktualizowane kursy walut w internetowych kantorach walutowych (nawet co 15 sekund), można kupić walutę w celu zabezpieczenia transakcji międzynarodowej, gdy jej kurs jest najkorzystniejszy.
Ponadto, kantory internetowe pozwalają na wymianę walut nie tylko szybko i w dowolnym czasie, ale także na dobrych warunkach. Ze względu na dużą konkurencję na rynku e-kantorów, platformy takie mają niskie spready (niższe niż banki), co pozwala zaoszczędzić do 8% na transakcjach walutowych w porównaniu z transakcjami w banku. W kantorze internetowym można nie tylko sprawdzić, ile będzie kosztować wymiana walut, ale także obliczyć różnicę w stosunku do podobnej transakcji w wybranym banku.
Na niewielką kwotę, która wynosi 1000 euro, różnice mogą być znaczące. Dla firm zajmujących się importem, wygenerowane w ten sposób oszczędności nie tylko minimalizują ryzyko potencjalnych strat spowodowanych różnicami kursów walut w dniu przelewu w stosunku do daty zawarcia umowy. Dzięki internetowej wymianie walut można wygenerować dodatkowe zyski w dogodnym czasie, wymieniając walutę po kursie niższym niż zakładany w momencie zawierania umowy z dostawcą towarów. Dodatkowo oszczędza się również czas, ponieważ wymiana walut w kantorze internetowym nie wymaga wychodzenia z kantoru.
We wspomnianym wyżej raporcie o sytuacji finansowej sektora przedsiębiorstw NBP wskazuje, że wahania kursów walut mają coraz większy wpływ na wahania wyników finansowych polskich przedsiębiorstw. Aby zapobiec utracie płynności i zminimalizować ryzyko strat związanych z transakcjami międzynarodowymi, należy zastanowić się nad wdrożeniem odpowiednich rozwiązań już od pierwszego kontraktu z kontrahentem zagranicznym.