Afera hipoteczna (USA)

1080

Afera hipoteczna (USA)

Sromotna porażka, jaką system finansowy i prawny USA poniósł po wybuchu kryzysu na rynku kredytów subprime, trwającego od 2008 r. Okazało się, że w społeczeństwie przywykłym do prowadzenia sporów prawnych – w tym przypadku dotyczą- cych praw i obowiązków kredytodawców, podmiotów obsługujących kredyty, kredytobiorców i inwestorów w złożone instrumenty sekurytyzacyjne – niedbałe dokumentowanie hipotek doprowadziło do zablokowania procesu przejmowania nieruchomości przez wierzycieli. Zwykły mechanizm, polegający na przejęciu nieruchomości, sprzedaży zabezpieczenia, spłacie i odpisaniu kredytu jest nie do zastosowania w przypadku kredytów na kwotę nawet 1 bln USD.

Afera hipoteczna jest skomplikowana, a winnych w niej nie brakuje. Gwałtowny przyrost podaży na rynku nieruchomości (3,5 mln domów i mieszkań na sprzedaż w 2010 r. – raport IHT z 29 października 2010 r., s. 20) wprawił w ruch błędne koło spadku cen, na którym stracili wszyscy. W 11 stanach, których prawo nie przewiduje regresu, wielu kredytobiorców zdecydowało się porzucić domy o ujemnej wartości netto (tzn. takie, których wartość była niższa od kwoty kredytu). Ponieważ kredytami hipotecznymi, które poddano sekurytyzacji, zarządzają usługodawcy hipoteczni, kredytodawca nie ma kontaktu z kredytobiorcą. Natomiast zewnętrzny podmiot często nie dba o jakość świadczonej usługi. W czasach udzielania kredytów na zasadzie „byle szybciej” (zob. poniższy cytat) w dokumentacji hipotek pojawiały się braki, a nawet dochodziło do fałszerstw. W późniejszym okresie mogło to być przyczyną niesłusznych działań (np. nieuzasadnionych eksmisji). Okazało się, że zapisy w elektronicznym rejestrze hipotek (baza danych MERS – Mortgage Electronic Registry Systems) są wadliwe bądź można je podważyć w sądzie. Inwestorzy, którzy zdecydowali się na zakup wadliwych obligacji hipotecznych, usiłują zwracać je bankom, powołując się na klauzule odkupu. Rolę do odegrania ma też czynnik polityczny. Podatnicy będący zarazem właścicielami nieruchomości wpadają we wściekłość, bo choć sami mają problemy finansowe, muszą się przyglądać ratowaniu banków–winowajców za pomocą pieniędzy pochodzących z podatków. Program modyfikacji kredytów hipotecznych prezydenta Obamy (Home Affordability Modification Program), który miał pomóc właścicielom w uzgodnieniu z kredytodawcami sposobu spłaty zadłużenia – pozwalając kredytobiorcom uniknąć utraty domu – okazał się dalece niewystarczający jak na rozmiary problemu. Zależnie od tempa ożywienia gospodarczego w USA, a także nastrojów poirytowanego elektoratu kryzys hipoteczny może wywrzeć silny wpływ na sytuację polityczną w tym kraju.

Zobacz: