Ryzyko niezakończenia
Możliwość, że inwestycja nie zostanie zakończona: nie zamknie się w budżecie, w określonych ramach czasowych albo też nie spełni wymagań operacyjnych. Na przykład budowa nowej fabryki i uruchomienie w niej produkcji mogą opóźnić się z powodu wad projektu, złego wyposażenia, strajków, niefachowości podwykonawców, braku odpowiednich pozwoleń lub z uwagi na inne nieprzewidziane problemy, zdarzające się w przypadku inwestycji od podstaw. Najlepiej oczywiście przewidzieć te ewentualności i odłożyć odpowiednie środki. Jeśli jednak problemy będą zbyt nasilone, koszty projektu zostaną przekroczone tak bardzo, że pogorszą się jego parametry finansowe. W skrajnym przypadku trzeba by nawet dopuścić możliwość nieukończenia projektu, jeśli koszty urosłyby w stosunku do przyszłych wpływów tak bardzo, że kontynuacja prac byłaby nieopłacalna. Może się też zdarzyć, że patronowi projektu zabraknie potencjału finansowego na jego dokończenie (zob. poniższy cytat). W kontekście pojęcia kosztów utopionych zasady racjonalnego podejmowania decyzji nakazałyby porzucenie takiego projektu. Nigdy niedokończone prace ze składnika aktywów nie stają się „zobowiązaniem” (choćby dlatego, że trzeba rozebrać istniejącą konstrukcję). Ponieważ regres kredytodawcy ogranicza się do możliwości generowania przepływów środków pieniężnych przez projekt, ryzyko niezakończenia jest ważnym elementem finansowania projektów, do którego kredytodawcy przywiązują dużą wagę. Utknięcie projektu w pół drogi przypomina zatrzymanie się „w centralnym nurcie rzeki”, w którym łatwo utonąć. Kredytodawcy minimalizują ryzyko, często nalegając na finansowanie projektów pod klucz i żądając gwarancji zakończenia. W przypadku dużych projektów ryzyko niezakończenia stanowi też niekiedy zagrożenie dla wiarygodności kredytowej całego przedsiębiorstwa, co dla banków jest kłopotliwe nawet wtedy, gdy nie uczestniczą w projekcie bezpośrednio.
Napisane jest
Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”.
Ewangelia wg św. Łukasza, 14,28–30