Stan finansów państwa zależy zarówno od cyklu gospodarczego, jak i polityki fiskalnej oraz wydatków budżetowych. W gospodarce wolnorynkowej (z pewnym stopniem gospodarczego liberalizmu), wydatki państwa powinny być stosunkowo wyważone. Opierając się na recepcie keynysizmu, wydatki państwa są uzasadnione w czasach pogorszenia się sytuacji gospodarczej, by zastąpić popyt sektora prywatnego. W pozostałych okresach, nadwyżka powinna zostać zakumulowania w celu schładzenia gospodarki. W długim okresie większość rządów dopuszcza do wahań deficytu (w granicach 1–2% PKB w gospodarkach rozwiniętych i 3–5% na rynkach wschodzących). Zadłużenie państw rosnące w tempie wzrostu PKB oznacza, że istniejący dług w stosunku do PKB pozostaje na tym samym poziomie. Deficyty jako odsetek PKB osiągnęły szczyt w 1993 roku lecz stopniowo spadały przez następne sześć lat, występowały również nadwyżki budżetowe (najwyższe w 2000 roku). Od tego czasu deficyt rośnie. W warunkach postkryzysowych, po 2009 roku wiele uprzemysłowionych krajów osiągnęło „wysoki” deficyt (ponad 6–10%) relatywnie i w porównaniu do okresów ubiegłych (patrz wykres poniżej).