Handel prawami do emisji CO2 (oficjalnie: jednostkami poświadczonej redukcji emisji CER – Certified Emissions Reduction) ustanowiony protokołem z Kioto w 2005 roku. Rynek jest sterowany mechanizmem „cap-and-trade” („limit i handel”). Na kraje emitentów CO2 nałożony zostaje obowiązek ograniczenia emisji CO2 (limit). Zamiast zmniejszyć produkcję, większość zainwestuje w zwiększenie limitu. Mogą tego dokonać we własnym zakresie lub też odkupić prawa do emisji od innych (handel) mających nadwyżki (nie wykorzystujących swoich uprawnień). W swoim założeniu mechanizm „cap and trade” ma na celu znalezienie najbardziej efektywnego sposobu na ograniczenie globalnego zanieczyszczenia atmosfery. Sprawdza się szczególnie w krajach rozwijających się, o niskim dochodzie, które nie mogą sobie pozwolić na inwestycje ograniczające emisję zanieczyszczeń. W systemie „cap and trade” będą one mogły liczyć na środki finansowe od firm emitujących CO2 z bogatych krajów, które będą potrzebowały zwiększenia swoich limitów. Instytucje finansowe angażują się w tę działalność inicjując tworzenie jednostek CER i pośrednicząc w przekazaniu ich kupują- cym (zarabiają na różnicy w cenie zakupu i sprzedaży) lub traktując jednostki CER jako inwestycję, licząc na wzrost ceny i tworząc płynny rynek obrotu CER. Handel prawami do emisji CO2 został nazwany najdziwniejszą, najbardziej skomplikowaną i kontrowersyjną gałęzią przemysłu XXI wieku („Fortune”, 28 kwietnia 2008, s. 58). Jednakże poprzez pomoc w ograniczeniu globalnego ocieplenia, instytucje finansowe przyczyniają się do ratowania świata i poprawiają swoją reputację.