Spekulacja jest to podejście do inwestycji, które ma na celu aktywne zdobywanie wysokich zwrotów, a ceną jest podejmowanie wysokiego ryzyka. „Spekulacja” jest pejoratywnym terminem, zbliżonym do „hazardu”. Dlatego też na rynku długu wszystko, co nie posiada klasy inwestycyjnej, jest określane jako „spekulacyjne”. Jednak na hazardzie nie da się zarobić z powodu czystej matematyki tak na giełdzie można systematycznie inwestować i zarabiać w ten sposób.
Spekulacja może być oparta na racjonalnych obliczeniach optymalnej relacji ryzyka i dochodu, która jest neutralna wobec rynku. Istnieje więc spektrum postaw spekulacyjnych. Każdy inwestor, który podejmuje działania poza aktywami wolnymi od ryzyka, „spekuluje” do pewnego stopnia (chociaż spekulacja kojarzy się bardziej z agresywnym niż ostrożnym podejmowaniem ryzyka). Co więcej, dobrze wyskalowana spekulacja korzystnie wpływa na rynki kapitałowe. Pozwala na dostęp do kapitału dla przedsiębiorców, którzy noszą się z zamiarem podejmowania ryzykownych, innowacyjnych przedsięwzięć. Ułatwia również działania zabezpieczające/hedging poprzez czyjąś wolę podejmowania ryzyka, którego inni chcą uniknąć. Jeśli chodzi o uczestników rynku, anioły biznesu, venture capitalists, czyli osoby lub fundusze dysponujące kapitałem wysokiego ryzyka, fundusze hedgingowe oraz traderzy na rynku towarowym czy na rynku walutowym są to spekulanci nie do pobicia, jednak oni powiedzieliby zapewne, iż tylko uczestniczą w grze rynkowej.
Spekulant
Spekulant to każdy gracz giełdowy, a także inwestor, dążący do szybkiego zysku. Korzenie angielskiego słowa „punter” wywodzą się od francuskiego czasownika z XVIII wieku oznaczającego postawienie pieniędzy przeciwko bankowi w pewnej grze karcianej.
Spekulować (dosłownie: pluskać się w rynku)
Powiedzenie giełdowe oznaczające granie na rynku w niezobowiązujący, amatorski, frywolny czy naiwny sposób. Korzenie angielskiego powiedzenia wywodzą się od delikatnego i zabawowego chlapania wodą, dlatego też oznacza ono zachowanie powierzchowne bez poważnych zamiarów.